Najnowsza książka le Carré nie mogła chyba ukazać się w lepszym momencie. Jej akcja rozgrywa się w znacznej mierze na Gibraltarze, który pod koniec lipca ponownie znalazł się w centrum uwagi europejskiej opinii publicznej. Wszystko przez kolejny spór z Hiszpanią o ostatnie brytyjskie terytorium zamorskie na Starym Kontynencie.
Tym razem konflikt rozpoczął się od betonowych bloków zrzucanych do morza. Madryt domaga się nie tylko ich usunięcia, lecz także chciałby ingerować w system finansowo-podatkowy Gibraltaru. Rząd Mariana Rajoya stosuje – doskonale nam znaną – taktykę odwracania uwagi opinii publicznej od poważniejszych problemów, czyli recesji i afery łapówkarskiej. Londyn nie zamierza jednak ustąpić, podobnie jak sami mieszkańcy kolonii, których – w przeciwieństwie do Hiszpanów – kryzys w ogóle nie dotknął.
Akcja powieści zaczyna się w 2008 roku właśnie na Gibraltarze, a punktem wyjścia jest tajemnicza operacja służb specjalnych „Fauna i Flora". Ale, wbrew pozorom, książka nie dotyczy tylko spraw brytyjskich. Jej temat to kryzys organizmów państwowych, który spotyka także mocarstwa. Angielski pisarz zdaje się uważać, że to jeden z najważniejszych problemów współczesności. Akcja „Subtelnej prawdy" toczy się wokół podejrzanych interesów ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Fergusa Quinna. Ich efektem jest nie tylko defraudacja publicznych pieniędzy, lecz także to, że tajną operację wojskową kontroluje podejrzana korporacja z Houston. Rozwiązaniami Etycznymi, bo tak się owa korporacja nazywa, zawiaduje współczesny Gatsby, niejaki Jay Crispin. Celem „Fauny i Flory" jest ujęcie związanego z Al-Kaidą terrorysty. O Szulerze, „dżihadowskim Zorro", wiadomo niewiele poza tym, że ma się spotkać z Aladynem, z pochodzenia Polakiem z libańskim obywatelstwem, który w pojedynkę mógłby uzbroić całą armię.
Aby ująć Szulera, brytyjskie siły specjalne współpracują z amerykańskimi najemnikami. Broń, żołnierzy i tajne informacje dostarcza wspomniana już – zupełnie niezależna od Brytyjczyków – prywatna firma. Jej interesy – poza finansowymi – trudno zdefiniować. Pozwala to jednak zrzucić odpowiedzialność z barków ministra i umożliwia potajemną współpracę z Amerykanami. Czy operacja jest legalna? Kto za nią stoi? Jaki tak naprawdę był jej rezultat? Le Carré od początku pobudza ciekawość czytelnika i mnoży zagadki, umiejętnie prowadząc narrację, podobnie jak robił to w swoich klasycznych powieściach, takich jak „Ze śmiertelnego zimna" czy „Krawiec z Panamy".
Pod znakiem Dostojewskiego
Główni bohaterowie „Subtelnej prawdy" Toby Bell i Christopher Probyn są w tej wielkiej rozgrywce ledwie płotkami. Pierwszy z nich karierę zawdzięcza swemu protektorowi Gilesowi Oakley'owi, który nuworysza wprowadza w arkany wielkiej polityki. Wywodzący się z nizin społecznych Bell błyskawicznie awansuje, by zostać w końcu osobistym sekretarzem ministra spraw zagranicznych. Mimo że teoretycznie jest jego najbliższym współpracownikiem, szybko się okazuje, że tak naprawdę nie ma pojęcia o jego najważniejszych przedsięwzięciach. Bell realizuje zlecenia swojego zwierzchnika, ale dopiero jego mentor uświadamia mu, o co tu naprawdę chodzi. Wbrew prawu sekretarz nagrywa tajną naradę z udziałem ministra Quinna, ale w ostatniej chwili się okazuje, że ujawnienie prawdy nikomu nie jest na rękę.