Szczepkowska: Stadion Narodowy zabija krety

To, że Polacy chcą zmian, stało się po ostatnich wyborach oczywiste. Czy jednak naprawdę zdajemy sobie sprawę, czego te zmiany mają dotyczyć?

Aktualizacja: 08.11.2015 08:22 Publikacja: 08.11.2015 00:01

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa

Czy pragniemy zwrotu i przetasowania tylko ze względu na stan gospodarki i lęk przed dominacją „lewactwa"? A może niepokój najmłodszych wyborców jest raczej podświadomy i dotyczy czegoś więcej niż stan ojczyzny?

Dość dużo ostatnio podróżowałam i tak się zdarzyło, że w większości były to nasze tereny przygraniczne. Nie jest źle wyjechać ze stolicy i porozmawiać z młodymi właśnie w takich miejscach. „Musimy rządzić się sami" – mówią. Dość szybko okazuje się jednak, że wiedza na temat skutków izolacji jest niewielka. „Jest chaos, chcemy porządku" – mówią, ale okazuje się, że na temat „porządku" mają bardzo chaotyczne wyobrażenia. Nie należy tego jednak bagatelizować. Jest coś takiego jak instynkt pokolenia i nie musi się on odwoływać do żadnej wiedzy. Można jedynie próbować dokonać analizy tego, co instynkt podpowiada i jak daleko idzie w przeszłość. Instynkt pokolenia nie musi dotyczyć sfery bytu socjalnego czy nawet bezpieczeństwa granic. Instynkt to sfera pierwotna i zajmuje się raczej tym właśnie co pierwotne.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej