Młodzież wszechżydowska

Całe miasto wrze – czy przyjedzie ten słynny Żyd i co powie? Czy odbędzie się polityczna prowokacja, aresztowania? Nie, to nie chodzi o Beniamina Netanjahu, tylko o Zeewa Żabotyńskiego, głośnego syjonistę, który przyjechał do Krakowa w 1927 r. O tym właśnie opowiada arcyciekawa, choć zawiła powieść „Czarne wesele” Edwarda Pasewicza.

Publikacja: 24.01.2025 14:07

Żydowskie handlarki w międzywojennym Krakowie, ulica Szeroka przy Starej Synagodze, 1927 r. W „Czarn

Żydowskie handlarki w międzywojennym Krakowie, ulica Szeroka przy Starej Synagodze, 1927 r. W „Czarnym weselu” to one są dla Arkego Liebermana barometrem nastrojów ulicy i niejako przyjaciółkami

Foto: ARCHIWUM NARODOWE W KRAKOWIE

Tutaj nie ma miękkiej gry. Edward Pasewicz to wymagający trener, próg wejścia ustawia wysoko. Kto nie zna historii Bejtaru, Legionu Żydowskiego, nigdy nie słyszał o Zeewie Żabotyńskim, nie śledził historii syjonizmu, na dodatek średnio orientuje się w mapie Krakowa, nie trafi bez mapy Google'a z Kazimierza na Podgórze, to może spędzić drugie tyle czasu co na lekturze, wertując Wikipedię albo wręcz biblioteki. Bez wątpienia jest to powieść gęsta od postaci i faktów mniej lub bardziej autentycznych. Nie brak tu detali obyczajowych i religijnych, żydowskiej mistyki, Talmudu, a także mikrodygresji i wątków pobocznych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów