Reklama

„W labiryncie”: Obrazy bliskiej katastrofy

Każda abstrakcja jest formą ucieczki – twierdzi prof. Maciej Świeszewski, malarz, grafik, od dekad związany z gdańską ASP, który w Pinakotece w Gdańsku prezentuje swoje najnowsze prace.

Publikacja: 05.07.2024 17:00

„W labiryncie”, Maciej Świeszewski, galeria Pinakoteka w Gdańsku, czynna do 15 lipca

„W labiryncie”, Maciej Świeszewski, galeria Pinakoteka w Gdańsku, czynna do 15 lipca

Foto: mat.pras.

Sztuka Świeszewskiego, notabene prawnuka jednego z założycieli warszawskiej Zachęty, wywołuje od lat duże zainteresowanie i spore dyskusje. Wejście w jego niepokojący świat wyobraźni jest fascynującą przygodą. Największe poruszenie w jego artystycznym dorobku wywołała z pewnością wielkoformatowa „Ostatnia wieczerza”, gdzie jako apostołowie pojawiły się znane postacie ze świata kultury Wybrzeża. Dla artysty taki rodzaj „dyskusji” z dziełem Leonarda da Vinci był konsekwencją jego twórczych poszukiwań. Warto tu przypomnieć jego doświadczenia z 1984 r., kiedy pracował w paryskim Luwrze przy konserwacji obrazów wielkich malarzy XIX w., m.in. Delacroix i Courbeta. Dziś w jego surrealistycznym, dość mrocznym malarstwie, które sam określa jako „paranoja współczesności”, widzimy odwołania do korzeni sztuki europejskiej, zwłaszcza malarstwa flamandzkiego oraz Tycjana. Ale był też i okres „dialogu” np. z Tadeuszem Kantorem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama