Aktualizacja: 17.01.2016 18:06 Publikacja: 15.01.2016 01:00
Znany wielu jako Ziggy Stardust: 1947–2016
Foto: AFP
Aby dostrzec jego wpływ w tym obszarze, wystarczy spojrzeć na prowokujące kreacje Bauhausu, Marilyn Mansona czy Lady Gagi. Jego scenografie koncertowe, wizerunek i okładki płyt współtworzyły kulturę obrazkową, która stała się emblematem czasów MTV.
Bowie angażował się tylko w to, co intrygujące. Ze względu na nieprzeciętną osobowość sceniczną nawet przeboje wykonywane przez niego u boku Micka Jaggera, Tiny Turner i Freddiego Mercury'ego daleko wykraczały poza prostą estetykę pop. Był kameleonem popkultury, operującym na różnych artystycznych płaszczyznach. Kładł nacisk na kreację, więc w czasie kariery muzycznej nieustannie zmieniał swój wizerunek. Przywdziewał wymyślne maski, a efekt artystyczny tych zabiegów był zawsze dopięty na ostatni guzik (np. wcielenie Ziggy'ego Stardusta czy Nathana Adlera).
Czy wolność słowa w internecie powinna mieć swoje granice? W rozmowie z Konstantym Pilawą analizujemy, gdzie koń...
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważny...
W internecie nic nie ginie. Co gorsza, można tam wiele znaleźć.
„Football Manager 26” pokazuje, jak trudna jest praca menedżera piłkarskiego.
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Piramida demograficzna właśnie się w Polsce odwróciła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas