Jednym z wydarzeń towarzyszących stuleciu premiery „Czarodziejskiej góry” będzie sierpniowy spektakl Krystiana Lupy na Festiwalu Salzburskim. Inscenizator przyzwyczaił nas, że jego przeczucia, zapowiadające groźny dla nas rozwój wypadków w przyszłości, lubią się potwierdzać. Posądzano go o histerię, gdy wystawiając „Capri – wyspę uciekinierów”, sięgał po zapomniane książki Curzia Mallapartego, autora „Kaputt” i „Skóry”, opisujące piekło II wojny światowej. Podobnie było gdy wystawił „Austerlitz” W.G. Sebalda, przypominające przemysłowe i cywilizacyjne przyczyny Holokaustu w Europie – spektakl z wieloma druzgocącymi sekwencjami. W jednej z nich naga kobieta i mężczyzna byli selekcjonowani do śmierci w obozie koncentracyjnym.