Tomasz P. Terlikowski: Co boli w „Bielmie”

Choć pewne rzeczy mnie irytują, gorszą, to nie są one wystarczającym powodem do odejścia z Kościoła.

Publikacja: 28.10.2022 17:00

Tomasz P. Terlikowski: Co boli w „Bielmie”

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Apostazja – za sprawą deklaracji Dawida Podsiadły – wróciła do debaty publicznej, a pytania o głęboki kryzys instytucji Kościoła ponownie postawił z całą mocą Marcin Gutowski w książce i reportażach telewizyjnych pod wspólnym tytułem „Bielmo”. I to właśnie te publiczne wydarzenia wymagają od człowieka wierzącego pewnej odpowiedzi, zaświadczenia o własnej nadziei.

Dla stałych czytelników „Plusa Minusa” nie jest tajemnicą, że jestem wierzący. Kościół jest moim domem, a Jan Paweł II był jednym z istotnych nauczycieli mojej wiary. Z tej perspektywy „Bielmo” – traktujące o tuszowaniu przestępstw seksualnch – jest dla mnie doświadczeniem niełatwym, bolesnym, ukazującym głębię kryzysu instytucji, która jest dla mnie ważna, i błędów osoby, którą uważam za świętą. Za sprawą „Bielma” stawiam sobie – tak jak pewnie wielu – pytanie o odpowiedzialność nie tylko i nie przede wszystkim Jana Pawła II, ale przede wszystkim instytucji, której przewodził.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą