Tylko nieliczni uciekli z piekła Auschwitz

Pierwsza ucieczka z KL Auschwitz miała miejsce już 6 lipca 1940 r., ale później było ich stosunkowo niewiele. Dlaczego?

Publikacja: 17.06.2022 17:00

W lipcu 1944 r. Jerzy Bielecki wyprowadził Cylę Cybińską z obozu przebrany za esesmana (on na zdjęci

W lipcu 1944 r. Jerzy Bielecki wyprowadził Cylę Cybińską z obozu przebrany za esesmana (on na zdjęciu z 2005 r. trzyma jej fotografię wykonaną w latach 40.). To była wielka miłość, ale po wojnie żyli osobno – w błędnym przekonaniu, że to drugie nie żyje. Ponownie spotkali się dopiero w latach 80.

Foto: Grzegorz Kozakiewicz/Forum

Sześćdziesiąt metrów łąki August Kowalczyk niemal przefrunął, być może pobił rekord świata na tym dystansie. Wykorzystał czas, w którym esesman przeładowywał broń – nie zdążył, Niemiec w niego wycelował, na szczęście chybił. Uciekinier dobiegł już do koryta Wisły. Tak zaczęła się trwająca kilka długich dni jego ucieczka zza drutów.

Łucja to czy nie Łucja

Pozostało 98% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie