Reklama

Jan Maciejewski: Naiwność Marka Cichockiego

W rankingu najbardziej niedocenianych cnót naiwność zostawiłaby wszystkie inne daleko w tyle. Podobny los czekałby jej konkurentów w rywalizacji o tytuł słowa najmniej rozumianego.

Publikacja: 08.06.2018 18:00

Marek A. Cichocki „Północ i Południe”

Marek A. Cichocki „Północ i Południe”

Foto: Archiwum

Wydaje się, że jest tylko o krok od głupoty. Ma twarz zagubionego, nierozumiejącego, co się wokół niego dzieje, dziecka. A tak naprawdę jest kompletnie na odwrót. Z naiwności się nie wyrasta, tylko do niej dojrzewa. Jest pokorą wobec rzeczywistości, ale nie ma nic wspólnego z rezygnacją, bardziej z wiernością. Naiwność to wierność światu. Dlatego jest zawsze o krok przed mądrością.

Piszę to wszystko i zastrzegam się na każdą stronę tylko po to, żeby móc w końcu z czystym sumieniem wyrzucić z siebie, że Marek Cichocki, szanowany profesor, opublikował właśnie do bólu naiwną książkę. „Północ i Południe" jest naiwne, bo łączy porządki, których nie wypada ze sobą zestawiać. Polityczność i nawrócenie, władzę i grzech.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama