Timothy Egan. Katastrofa na Wysokich Równinach

Każdy, kto dostatecznie długo mieszkał na Ziemi Niczyjej, zdawał sobie sprawę, jak kapryśne mogą być siły natury. Przyroda potrafiła być okrutna, znęcać się nad ludźmi i gnębić ich niczym najgorsza sekutnica, by potem im wybaczyć i wynagrodzić darami.

Aktualizacja: 22.08.2021 21:57 Publikacja: 20.08.2021 18:45

Pole pszenicy zostało zrównane z ziemią, zalegała na nim teraz warstwa lodowych kul. Niekiedy grad b

Pole pszenicy zostało zrównane z ziemią, zalegała na nim teraz warstwa lodowych kul. Niekiedy grad bywał jeszcze większy: w Kansas spadły gradziny, które miały piętnaście centymetrów średnicy i mogły pozbawić człowieka przytomności lub wywołać wstrząśnienie mózgu

Foto: Dale Lorna Jacobsen shutterstock

Krach na giełdzie nastąpił we wtorek 29 października 1929 roku. Był to najbardziej katastrofalny dzień w historii Wall Street, wieńczący zresztą miesiąc pełen zawirowań. Ale na zakończenie sesji inwestorzy poczuli ulgę.

„Wzrost notowań przyjęty wiwatami maklerów; banki zachowują optymizm" – pisał nazajutrz w nagłówku „New York Times". Zajmujące się show-biznesem pismo „Variety" było bardziej dosadne: „Klapa na Wall Street".

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla