Aktualizacja: 28.06.2018 19:43 Publikacja: 29.06.2018 18:00
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
Radio niewiele miało wspólnego z polityką, stawiało sobie za cel rechrystianizację bolszewickiej Rosji, co jednak z perspektywy ówczesnych władców Kremla było złem podwójnym. Po pierwsze, emigranci, po wtóre, niemarksistowscy, żadna więc oficjalna współpraca działających na terenie ZSRR dziennikarzy z brukselskim nadawcą nie wchodziła w grę. Redaktorom Blagoviesti zostawali więc przypadkowi współpracownicy, którzy nie bali się zapędzić w głąb ZSRR.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas