Bogusław Chrabota: Średniowiecze było wczoraj

To były głębokie lata 80. Właściwie ich koniec, ale wciąż jeszcze przed zmianami, które miały ostatecznie przemeblować nasz świat. Po krótkim epizodzie emigracyjnym w Paryżu podjąłem się chyba najbardziej zwariowanej roboty, jaka mi się przydarzyła w życiu. Namówiony przez dwóch przyjaciół z kręgu krakowskiego Znaku obiecałem przedrzeć się do Związku Radzieckiego w celu przygotowania materiałów reporterskich dla emigracyjnego, rosyjskiego radia Blagoviest.

Publikacja: 29.06.2018 18:00

Bogusław Chrabota: Średniowiecze było wczoraj

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Radio niewiele miało wspólnego z polityką, stawiało sobie za cel rechrystianizację bolszewickiej Rosji, co jednak z perspektywy ówczesnych władców Kremla było złem podwójnym. Po pierwsze, emigranci, po wtóre, niemarksistowscy, żadna więc oficjalna współpraca działających na terenie ZSRR dziennikarzy z brukselskim nadawcą nie wchodziła w grę. Redaktorom Blagoviesti zostawali więc przypadkowi współpracownicy, którzy nie bali się zapędzić w głąb ZSRR.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Jakim papieżem będzie Leon XIV?
Plus Minus
Zdobycie Czarodziejskiej góry
Plus Minus
„Amerzone – Testament odkrywcy”: Kamienne ruiny z tropików
Plus Minus
„Filozoficzny Lem. Tom 2”: Filozofia i futurologia
Plus Minus
„Fatalny rejs”: Nordic noir z atmosferą