Od IV RP nie uciekniemy

Proces wzmocnienia państwa musi przybierać charakter rewolucji. Przykład Polski to dowód na to, jak trudno ją przeprowadzić nie mając większości. Zwłaszcza gdy zmian chce prawica

Aktualizacja: 03.11.2007 00:04 Publikacja: 03.11.2007 00:03

Od IV RP nie uciekniemy

Foto: Rzeczpospolita

Rozsypał się worek z tekstami opisującymi IV RP. Na razie aktywni są autorzy, którzy przebijają fetysz kaczyzmu osikowym kołkiem. Ale nie wątpię, że ostatnimi dwoma laty zajmą się publicyści konserwatywni. Krótko mówiąc: od IV RP już nie uciekniemy. To pojęcie – bardzo różnie zresztą pojmowane – już staje się punktem odniesienia w debatach. Mitem i antymitem zarówno dla prawicy, jak i lewicy. Dziś, gdy wszyscy skupiają się na końcu rządu Jarosława Kaczyńskiego, warto przypomnieć, w jakich okolicznościach pojawiła się idea IV RP i jakie były przyczyny jej zblednięcia.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”