Reklama

Reportaż Jacka Pałkiewicza z Patagonii

Patagonia jest kolażem budzących zachwyt, następujących kolejno po sobie osobliwości.

Aktualizacja: 09.01.2011 12:21 Publikacja: 08.01.2011 00:01

Trekking na lodowcu Perito Moreno

Trekking na lodowcu Perito Moreno

Foto: Archiwum

Red

W dzieciństwie śniły mi się wypatrzone w atlasie zamorskie nazwy: Birma, Wyspy Komandorskie, Kamerun, Indochiny. Ale najbardziej przykuwała moją uwagę Patagonia. Ponad ćwierć wieku temu zmierzyłem się z tą niepokojącą metaforą absolutnej mety na końcu świata, punktu docelowego dla wielu podróżników.

Herman Melville w „Moby Dicku” używa przymiotnika „patagoński” na oznaczenie czegoś niezwykle egzotycznego i niebezpiecznie wabiącego. Patagonia to również historia, tragiczna epopeja pierwszych odkrywców, łowców wielorybów, hodowców bydła, malowniczych awanturników, którzy wylądowali tam, aby rozpocząć nowe życie. Tak jak francuski adwokat Orelie-Antoine de Tounens, który mianował się królem Mapuche, rdzennych mieszkańców południowego Chile. Wybił nawet monetę ze swoim wizerunkiem. Zmarł zapomniany przez swoich poddanych, ale dzisiaj jego potomkowie dochodzą praw do tronu.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama