[b]Nawet „Gazeta Wyborcza”, przecież w tych sprawach sytuująca się na lewo, półgębkiem przyznawała, że po wprowadzeniu ustawy antyaborcyjnej nie spełniły się czarne scenariusze obrońców dopuszczalności aborcji.[/b]
Obecna ustawa owocuje zagrożeniem zdrowia i życia kobiety. Dlaczego w szkole nie ma wychowania seksualnego? Wie pan, że gdy byłem w szkole, to myśmy sobie sami zorganizowali takie lekcje? Wiedziałem, co to są tabletki dopochwowe. Wiedziałem, co to jest prezerwatywa. Czy stałem się przez to zboczeńcem?
[b]I to jest rzeczywiście kluczowy problem w Polsce?[/b]
Jeden z problemów. Źle się dzieje, że o takich sprawach w Polsce nie rozmawiamy normalnie, tylko ideologicznie.
[b]We współczesnym świecie człowiek staje się coraz bardziej samotny. To nie jest efekt działań lewicy, ale lewica, osłabiając stare struktury społeczne, jak tradycyjna rodzina, dodatkowo go wzmacnia…[/b]
Tu nie ma związku. To raczej kwestia np. tego, że ludzie muszą podejmować po dwie prace, i nie mają czasu dla innych. To kwestia wyścigu szczurów, pogoni za pieniędzmi spowodowanej m.in. tym, że kultura każe młodemu człowiekowi być atrakcyjnym, a to bardziej niż kiedyś związane jest z pieniędzmi. I potem tacy młodzi ludzie siedzą po nocach w Internecie, a kontakty z żywym człowiekiem ograniczają do minimum. Zabiera się ludziom urlopy, przerwy regeneracyjne. Tu bym upatrywał przyczyn tej eksplozji samotności, a nie w tym, że ktoś zawiera małżeństwo albo nie.
[b]Nie zauważyłem, żebyście mieli jakieś pomysły na przeciwdziałanie temu.[/b]
Chodzi o godną pracę? Tylko my o tym mówimy, inni ograniczają się do hasła walki z bezrobociem. Tylko my zajmujemy się np. płacą minimalną. To my walczyliśmy w obronie kodeksu pracy…
[b]I z premierem Millerem pan się zgadza w tej sprawie? To chyba pana najważniejszy doradca, a on parę lat temu przeszedł na pozycje radykalnie wolnorynkowe.[/b]
Ja mogę mieć takie poglądy, a premier Miller inne. Możemy dyskutować. Zresztą jeśli państwo dba o godną pracę, dobre warunki tej pracy, to przecież nie szkodzi gospodarce.
[b]Ortodoksyjni wolnorynkowcy powiedzieliby, że szkodzi.[/b]
Tylko że im się ostatnio wszystko zawaliło – zarówno teoria, jak i praktyczny eksperyment, który realizowali w większości krajów świata. System padł, sami się do tego przyznali.
[b]Nie potrafię się pozbyć wrażenia, że współczesna lewica nie ma pomysłu na te sprawy, i między innymi dlatego tak mocno angażuje się w inny zestaw problemów – mówiąc hasłowo, wspieranie postulatów tzw. mniejszości seksualnych…[/b]
Moim zdaniem to jest zrównoważone. A nawet bardziej – gdyby pan przejrzał zgłaszane przez nas projekty ustaw, to większość z nich bynajmniej nie dotyczy spraw związanych ze sporem kulturowym. My mamy pomysł na sferę ekonomiczno-społeczną. Realizowaliśmy go, gdy rządziliśmy, i to się udawało.
[b]Gdy rządziliście, to kojarzyliście się z wielkim biznesem, premier Miller powiedział do ministra Kaczmarka przy miliarderze Kulczyku słynne zdanie „Wiesiu, dlaczego nie chcesz sprzedać Jasiowi G8?”. Był taki sylwester w Zakopanem, który premier spędzał z najbogatszymi Polakami, i nie zrobiło to dobrze SLD…[/b]
Ja nie spędzałem sylwestrów ani z premierem Millerem, ani Kulczykiem, wiem natomiast, że premier Tusk chroni prezydenta Sopotu Karnowskiego pomimo zarzutów prokuratorskich. Mirosław Drzewiecki będzie na listach Platformy w Łodzi… A premier Miller niczego nie ukradł.
[b]Miller zaczynał przy poparciu ponad 40 procent, skończył jak skończył, jest kojarzony z aferą Rywina…[/b]
A Jerzy Buzek doprowadził do rozpadu AWS, nie weszli nawet do Sejmu. To jedyny rząd, w którym minister został zamordowany.
[b]Nikt Buzka z tym nie łączył.[/b]
Ale to było w jego rządzie. A teraz jest przewodniczącym Parlamentu Europejskiego.
[b]Faktem jest, że przez Millera pana formacja otarła się o śmierć polityczną[/b]
Faktem jest, że teraz Miller odbiera nagrody BCC za udane reformy gospodarcze. Miller to były premier…
[b]…Józef Oleksy i Włodzimierz Cimoszewicz też, a nie jest pan z nimi obecnie tak blisko jak z nim. Czy tu nie chodzi po prostu o to, że pan zawsze był kojarzony z Leszkiem Millerem, to po prostu kontynuacja związku politycznego?[/b]
Zawsze mam szacunek do byłych premierów. Leszek Miller, nie zapominajmy o tym, wprowadził Polskę do Unii. Niedanie mu teraz zadań doradczych, dotyczących choćby polskiej prezydencji, byłoby z mojej strony błędem.
[b] To nie jest tylko kwestia Millera. Ostatnio w SLD mamy festiwal powrotów. Na przykład Włodzimierz Czarzasty, też kojarzony z aferą Rywina, ma podobno kandydować do Sejmu?[/b]
My mamy inną strategię. Jeszcze w ogóle nie ma rozmowy na temat list. Najpierw mają być stworzone programy okręgów wyborczych, potem wojewódzkie, potem krajowy…
[b]Ale w tej partii nic się nie stanie bez pana co najmniej zgody.[/b]
Bez zgody kierownictwa, którego jestem członkiem.
[b]Dlatego pytam, czy będzie pana przyzwolenie na powrót Czarzastego.[/b]
Dotąd dyskutowaliśmy o dwóch nazwiskach – Millera i Oleksego. Jak chcą startować – niech startują. Jestem zmęczony różnymi dywagacjami. Wybory samorządowe pokazały, że mamy wielu nowych, młodych, świetnie przygotowanych ludzi….
[b]Więc jakby Czarzasty chciał wrócić do czynnej polityki, to pan…[/b]
On jest szefem Ordynackiej, środowiska cennego merytorycznie, ja takiego środowiska odrzucać nie będę.
[b]Czego się pan bardziej obawia – opinii ugrupowania niewrażliwego na krzywdę ubogich, czy opinii partii nieforsującej programu przemian obyczajowych?[/b]
Można między tym rafami przepłynąć. Ja między nimi przepłynę, zapewniam pana.
[b]Jeśli nie będzie pogody na rząd fachowców, to będzie pan musiał pójść w którąś stronę. Przychodzą do was przede wszystkim dotychczasowi wyborcy PO. To elektorat wolnorynkowy i antypisowski. Żeby ich nie utracić, będziecie zmuszeni po pierwsze – do niezawierania koalicji z PiS, a po drugie – do forsowania zmian kulturowych, i niewchodzenia w politykę obrony interesów niezamożnych. [/b]
Rozczarowani wyborcy PO odchodzą od nich nie dlatego, że Platforma nic nie robi w kwestii sporu kulturowego, tylko dlatego, że liczyli na sprawne rządzenie i modernizowanie kraju. Teraz widzą, że PO jest zaściankowa i nic nie robi. I postrzegają SLD jako partię mającą pomysły, gotową coś zrobić naprawdę.
[b]Czyli dostrzegają w was profesjonalistów? Pójdziecie ani w lewo, ani w prawo, tylko tak, żeby było lepiej…?[/b]
Nikt poza nami nie ma pomysłu na pobudzanie wzrostu, na ułatwianie działalności gospodarczej, na intensyfikację pozyskiwania środków unijnych. Efektywność tych, którzy teraz rządzą, najlepiej ilustruje historia stoczni – najpierw bajki o katarskim inwestorze, potem ich krach i upadek.
[b]Nie obawiacie się, że wasz obecny wzrost sondażowy ma krótkie nogi? Rozczarowani zwolennicy Platformy z łatwością mogą was porzucić.[/b]
Elektoraty w Polsce stale się przesuwają. PiS i PO zaczynały z pułapu kilkuprocentowego, ale konsekwencja w działaniu doprowadziła je do stabilnego wzrostu. My też konsekwentną polityką doprowadzimy nie tylko do wzrostu poparcia, ale i trwałego przekonania się wyborców do nas.
[b]Czy pan się nie obawia rozłamania polityki polskiej po linii smoleńskiej?[/b]
Boję się tego. Boję się nie ze względu na polską politykę, tylko to jest groźne dla ludzi. To jeszcze zaostrzy podziały. Zaostrzy kurs językowy. I wprowadzi takie nastroje w społeczeństwie, które będą bardzo trudne do okiełznania.
[b]Ale gdyby się ten scenariusz jednak realizował, to…[/b]
Zmiecie wszystko. Dlatego mówimy stop debacie nad trumnami.
[b]Ale gdyby to się realizowało, to wy możecie być postrzegani jako siedzący okrakiem na barykadzie. I w konsekwencji z niej spaść, bo tak się dzieje w scenariuszu polaryzacyjnym.[/b]
To jest istotnie scenariusz polaryzacji, i to utwierdza mnie w przekonaniu, że PiS i Platforma chcą tylko grać na konflikcie. Nie mają żadnej oferty i rozgrywają politykę kosztem ludzkich emocji. To jest skandaliczne zachowanie. I proszę to napisać drukowanymi literami. Ja nad trumnami polityki uprawiać nie będę. I jeśli mam na tym stracić 3 procent, to trudno. Jakieś wartości w polityce muszą być.
[b]A gdyby był wniosek o wotum nieufności dla premiera w związku ze śledztwem smoleńskim, to jak byście się zachowali?[/b]
Premier popełnił kilka błędów, one zostały już opisane. Ale nie chcemy kolejnej hucpy. Ja czekam teraz na polski raport, a potem na decyzję premiera w kwestiach politycznych.