Piotr Skwieciński

Piotr musi odejść

Najważniejsze – żeby państwo było takie, w którym nie tylko nikt nie zagrozi władzy teraz, ale w którym wręcz nie ma możliwości, by zagroził jej kiedykolwiek.

Widmo lokalnego lockdownu już straszy

Lockdown uderzy w biznes i lokalne budżety – mówią samorządowcy. Chcieliby odważnych działań, choćby zamknięcia gastronomii dla niezaszczepionych.

Startuje logistyczna platforma cyfrowa PCOL

Ministerstwo Aktywów Państwowych, Giełda Papierów Wartościowych i kilkanaście spółek skarbu państwa utworzą Polskiego Cyfrowego Operatora Logistycznego (PCOL).

Przedsiębiorcy wciąż czekają na plan restartu gospodarki

Przedsiębiorcy przygotowują samoregulacje, które mają chronić zdrowie pracowników i klientów. Apelują do rządu, by rozmawiał z nimi na ten temat.

Piotr Skwieciński. Dlaczego nie zrozumiemy Rosji

"Kompleks Rosji" to książka o problemie, jaki mamy z naszym wschodnim sąsiadem. Nie wiem, czy o jej autorze można napisać, że rozumie Rosję, choć był przecież korespondentem „Rzeczpospolitej" w Moskwie.

KOR to był także sposób na nudę - wywiad rzeka z Romaszewskimi

Spora część naszych kolegów nie lubiła słów typu „zaprzaństwo", „zdrada", bo w ich rodzinach zdrada i zaprzaństwo były blisko. Niechęć do tych pojęć była więc uwarunkowana kulturowo. W domu powieszonego nie mówi się o stryczku – fragmenty książki „Romaszewscy" – wywiadu rzeki Piotra Skwiecińskiego ze Zbigniewem, Zofią i Agnieszką Romaszewskimi.

Nie chodzi o prawdę

Polscy rewizjoniści przejawiają silną chęć zepsucia Polakom ich historii. Zabrania im poczucia dumy. ?Chcą się zemścić na narodzie za brak odpowiedniego stopnia antykomunistycznego radykalizmu.

Powstanie Warszawskie. Szanujmy ten błąd

Czy Powstania Warszawskiego mogło nie być? A gdyby nie zaistniało, to jakie byłyby tego efekty?

Sztandar z prześcieradła

Obyczajowa swoboda zawsze była obecna w świecie pojęć europejskiej lewicy. Tyle że nie trafiała do jej manifestów.

Sztandar z prześcieradła

To był bardzo stary i bardzo kiepsko mówiący po angielsku Niemiec. Trafiłem na niego na obrzeżach bankietu kończącego międzynarodową konferencję, na której znalazłem się zupełnie przypadkowo. Rzecz miała miejsce w czasach, kiedy dinozaury dopiero zaczynały myśleć o wyginięciu, czyli w 1990 roku.