Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.03.2011 00:01 Publikacja: 19.03.2011 00:01
Wejście było od dzisiejszego placu Politechniki. Pamiętam tłumy, które wylewały się na Polną. Przegrani darli bilety – jedyna zemsta za porażkę. Wyścigi były zawsze w kręgu zainteresowań ludzi teatru. Dziś chyba tylko Janek Englert pozostał im wierny. Trzeba przyznać, że zna się na koniach i ma szczęście. Mnie w świat wyścigów wprowadzał sam Józef Węgrzyn. Jeszcze w Łodzi zaproponował mi wspólną grę. „Jak to, Mistrzu, w Łodzi wyścigi?". Błysnął oczami: „Biegają w Warszawie, tu obstawiasz i przez telefon masz zaraz wynik".
Poszliśmy. Piotrkowska, łódzki Broadway. Wieczorem atrakcji co niemiara. Słynna knajpa Albatros obok starego poniemieckiego basenu, w którym nad ranem odbywały się wyścigi pływackie. W Albatrosie można było spotkać wszystkich – Kazio Rudzki wyrwał zza baru barmankę Walę i pojął ją za żonę. O dziwo, ja Zosię, moją pierwszą żonę, po raz pierwszy zobaczyłem też w Albatrosie. Przez ulicę był Hotel Grand z Salą Malinową, obok Savoy z Klubem Pickwicka. Wszystko historyczne miejsca, o których warto by wspomnieć, ale to wieczorem. Teraz jest popołudnie. Podwórko – pasaż przy Piotrkowskiej. Tam – buda z telefonem i mikrofon. „Gonitwa V, pierwszy Cezar, drugi Negus, porządek 3 – 4, wypłata 140 zł, a stawka 20 zł".
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas