Szewach Weiss o spojrzeniu socjologów na społeczeństwo Izraela

Należący do drugiego pokolenia socjologów izraelskich profesor Oz Almog opublikował właśnie książkę „Wielokulturowy Izrael". To pierwsza jego praca, która pojawia się w Polsce przed jej premierą w Izraelu. Ten fakt wiele mówi o relacjach pomiędzy środowiskami naukowymi obu krajów.

Publikacja: 16.07.2011 01:01

Pierwsze pokolenie socjologów izraelskich pozostawało pod dominującym wpływem wybitnego badacza Szmuela Noacha Eisenstadta. Jego uczniowie kontynuowali podejście swego mistrza wobec wieloetnicznego społeczeństwa Izraela. Tą drogą poszedł profesor Almog. Jego badania chwytają szybko zmieniającą się dynamikę rzeczywistości młodego państwa. Podczas wyborów do I Knesetu w początku 1949 roku uprawnionych do głosowania było nie więcej niż 450 tys. osób. Lista wyborców do obecnego Knesetu na początku 2009 roku to 5,5 mln.

Starsi badacze mieli skłonność widzieć w Izraelu „społeczeństwo partyjne" – w takim sensie, że każdy fragment życia społecznego regulowany jest związkami i zależnościami partyjnymi. Francuski politolog i socjolog Maurice Duverger mówił o „partiach dominujących". Taki charakter miała Partia Pracy Mapaj tworząca koalicje, na czele których stała od lat 30. do 70. XX wieku. Dynamiczne społeczeństwo izraelskie nie rozdzieliło się na zróżnicowane sektory pod wpływem jednoczącego oddziaływania Mapaj.

Do takiego świata naukowego wchodzi ze swoim podejściem profesor Oz Almog. Jego badania socjopolityczne poszerzone zostają o kwestie dynamiki migracji, wielokulturowości żydowskiej i arabskiej, „zderzenia cywilizacji" w Izraelu, syjonizmu oraz postsyjonizmu, kultury kinematografii i demografii.

Almog dzieli mieszkańców Izraela na siedem grup – sektorów: pięć żydowskich i dwie nieżydowskie.  Pierwszą grupą są weterani pochodzący głównie z Europy i Ameryki, aszkenazyjczycy, w większości niereligijni świeccy, a nawet ateiści. Liczy ona ok. 3,3 mln osób.

Druga grupa to społeczność religijno-narodowa czy też syjonistyczno-narodowa, głównie złożona z aszkenazyjczyków (600 do 800 tys.). Trzecia to ultraortodoksyjni Żydzi pochodzący w większości z krajów północnej Afryki i Bliskiego Wschodu (sefardyjczycy – ok. 800 tys.). Czwarty sektor – imigranci z byłego Związku Radzieckiego – to ok. 1 mln 200 tys. ludzi. Piąty sektor – Żydzi etiopscy – 120 tys. W sektorze szóstym znajdują się Palestyńczycy – Arabowie mieszkający w państwie Izrael. Jest ich ok. 1 mln 300 tys. (muzułmanie, chrześcijanie i wyznawcy innych religii). Siódmy sektor to społeczność druzyjska – 120 tys.

Politycy starszego pokolenia przyzwyczajeni do obrazu jednolitego społeczeństwa izraelskiego patrzą z niezadowoleniem na istniejące obok siebie różne sektory. Przytaczają słowa znanego prawicowego polityka dr. Johanna Badera (absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego), który nazwał to zjawisko „angina sektoris", nawiązując do łacińskiej nazwy choroby układu krążenia.

Ci, którzy przeczytają książkę profesora Almoga, będą mogli się przekonać, że społeczeństwo przez niego opisywane tworzy po raz pierwszy nową autentyczną kulturę izraelską. Język, muzyka, sztuka, kino są mieszanką starych tradycji i zwyczajów żydowskich współczesnego Izraela i kultury śródziemnomorskiej.

Mówimy o małym społeczeństwie (7 mln osób), mającym wspólne losy, wspólne troski. Cieszymy się razem, płaczemy razem, kłócimy się razem. Temperament polityczny jest tak wysoki, jak bywa panująca tutaj temperatura. Żyjemy w przerwach między wojnami i podczas wojen między przerwami. Tworzy to syndrom oblężonej twierdzy. Buduje to izolację kulturową, ale w tej izolacji „jesteśmy razem".

Dziś 25 proc. par małżeńskich jest dwuetnicznych. Szkoła i obowiązkowa służba w armii (dwa lata dla kobiet i trzy dla mężczyzn) są najważniejszym swatem młodych Izraelczyków. Tam spotykają się ludzie ze wszystkich sektorów współczesnego Izraela.

Jedność nie znaczy jednakowość. Nie tylko Polacy mają „dwie Polski". Izraelczycy mają „siedem Izraelów". Ale i Polacy, i Żydzi nauczyli się z tym żyć.

Profesor Almog pisze, jak opisywana przez niego rzeczywistość odbija się na parlamentarnej i samorządowej mapie politycznej Izraela. Brak partii dominującej otwiera różne możliwości koalicyjne, tworzy warunki do permanentnych kryzysów koalicyjnych i przyspieszonych wyborów (ostatnich pięć Knesetów nie ukończyło swej kadencji). Są napięcia pomiędzy społecznością ortodoksyjną a świecką. Zmniejsza się frekwencja wyborcza (w latach 50. frekwencja wynosiła między 80 a 82 proc., a w ostatnich – około 60 proc.). Aktywność polityczno-parlamentarna służy bardziej interesom etniczno-partykularnym niż ogółowi. Zmniejszyła się liczba osób zapisujących się do partii. W takiej sytuacji zdolności koalicyjne polityków izraelskich pomagają stworzyć stabilność rządową i samorządową.

Istnieją państwa, dla których system koalicyjny jest bardziej odpowiedni niż dwupartyjny. Państwo Izrael to właśnie jedno z nich.

Pierwsze pokolenie socjologów izraelskich pozostawało pod dominującym wpływem wybitnego badacza Szmuela Noacha Eisenstadta. Jego uczniowie kontynuowali podejście swego mistrza wobec wieloetnicznego społeczeństwa Izraela. Tą drogą poszedł profesor Almog. Jego badania chwytają szybko zmieniającą się dynamikę rzeczywistości młodego państwa. Podczas wyborów do I Knesetu w początku 1949 roku uprawnionych do głosowania było nie więcej niż 450 tys. osób. Lista wyborców do obecnego Knesetu na początku 2009 roku to 5,5 mln.

Starsi badacze mieli skłonność widzieć w Izraelu „społeczeństwo partyjne" – w takim sensie, że każdy fragment życia społecznego regulowany jest związkami i zależnościami partyjnymi. Francuski politolog i socjolog Maurice Duverger mówił o „partiach dominujących". Taki charakter miała Partia Pracy Mapaj tworząca koalicje, na czele których stała od lat 30. do 70. XX wieku. Dynamiczne społeczeństwo izraelskie nie rozdzieliło się na zróżnicowane sektory pod wpływem jednoczącego oddziaływania Mapaj.

Do takiego świata naukowego wchodzi ze swoim podejściem profesor Oz Almog. Jego badania socjopolityczne poszerzone zostają o kwestie dynamiki migracji, wielokulturowości żydowskiej i arabskiej, „zderzenia cywilizacji" w Izraelu, syjonizmu oraz postsyjonizmu, kultury kinematografii i demografii.

Almog dzieli mieszkańców Izraela na siedem grup – sektorów: pięć żydowskich i dwie nieżydowskie.  Pierwszą grupą są weterani pochodzący głównie z Europy i Ameryki, aszkenazyjczycy, w większości niereligijni świeccy, a nawet ateiści. Liczy ona ok. 3,3 mln osób.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą