Reklama
Rozwiń

PRL-idealizm

Konkurencja, wolny rynek, kreatywna destrukcja to nie tylko pełne półki, lepsze życie i wszystkie te błogosławieństwa kapitalizmu.

Publikacja: 20.07.2012 20:00

Tomasz Wróblewski

Tomasz Wróblewski

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

To również strach przed utratą pracy, nierówności społeczne, zawiść i nostalgia za urawniłowką.

Demokracja i wolny rynek wykreowały sobie człowieka idealizującego dawny porządek społeczny. PRL-idealistów. Nie, żeby tęsknili za kolejkami, tandetą, upokorzeniami dnia codziennego. I wcale nie chcą maszerować na 1 maja. Ba, nawet słowo „socjalizm" rzadko przejdzie im przez gardło. Chcą innego, tego lepszego kapitalizmu. Państwowego. Niby rynek, ale z państwem mocno trzymającym wodze wolnego rynku. Redukującym ryzyko, rozpiętości w zarobkach i dającym większe poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście, przy zachowaniu obecnego – no, może ciut lepszego – poziomu życia.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Wednesday”: W świecie dziwolągów myśl inaczej niż zazwyczaj
Plus Minus
Piotr Szumlewicz: Donald Tusk i Rafał Trzaskowski to politycy sondażowi
Plus Minus
Wojny wyrównują nierówności
Plus Minus
Nelson Mandela wybrał rugby, by połączyć RPA. Przełomowy triumf w Pucharze Świata 1995
Plus Minus
Andrzej Kosendiak: Muzyka otworzy nam nowe światy