Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.12.2012 00:00 Publikacja: 15.12.2012 00:01
Według ostrzegawczych prognoz ONZ, jeżeli w Polsce nie wzrośnie dzietność, czyli przeciętna liczba dzieci na rodzinę, pod koniec tego stulecia Polaków może być tylko 16 milionów. Porównałem to do największej tragedii, jaka dotknęła naród polski, czyli do drugiej wojny światowej, podczas której ubyło 10 milionów Polaków na skutek mordów dokonanych przez Niemców i Sowietów. Tamta tragedia porusza każdego, a prognoza mówiąca o tym, że do końca stulecia może „wyginąć" ponad 20 milionów rodaków, nikogo nie interesuje. Media żyją wojną polsko-polską lub pikantnymi szczegółami z życia celebrytów. O wymierającej Polsce nie piszą nic. Jak w tej sytuacji przekonywać do zmian w strukturze wydatków państwa, gdy Polska znajduje się w demograficznym kryzysie i potrzebna jest polityka antykryzysowa?
Na szczęście takie działania są prostsze, niż się sądzi. Obecnie ma miejsce około 400 tysięcy zgonów i urodzin rocznie. W kolejnej dekadzie liczba zgonów wzrośnie do 430 tysięcy, a liczba urodzeń spadnie najpierw do 300, potem do 200 tysięcy. Żeby naród przestał wymierać, trzeba zwiększyć liczbę urodzeń do 400–500 tysięcy rocznie. Jaka polityka mogłaby odwrócić trendy demograficzne w ciągu roku? Wystarczyłoby, żeby każde polskie małżeństwo, któremu urodzi się dziecko, dostało „stypendium demograficzne" w wysokości tysiąca złotych miesięcznie, dopóki dziecko nie ukończy 18. roku życia. Po przyjęciu takiego rozwiązania w ciągu roku nastąpiłaby eksplozja urodzin. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, ponieważ Polacy bardzo silnie reagują na bodźce finansowe, co ilustruje wysoka liczba urodzin dzieci w polskich rodzinach w Wielkiej Brytanii. Do tego należałoby wprowadzić pełne dofinansowanie do żłobków i przedszkoli, tak aby naprawdę były za darmo. To naprawdę proste i możliwe do zrealizowania.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas