Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 08.05.2015 18:45 Publikacja: 08.05.2015 01:51
Wojciech Stanisławski
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
Byłaby to mroczna baśń o starym ojcu Stasiuku i jego stu synach i córkach, którzy ruszyli w trzy strony świata, ale nie nowogrodzkie ruble przywieźli i nie Laszki synowe, tylko potłuczone zwierciadła i zwiędłe sakwy: gdy je rozwiązać, słychać drwiący śmiech. I nawet podtytuł tego wydania magazynu jest należycie baśniowy, po trosze oswojony, po trosze egzotyczny. „Kelet", czyli „wschód"– po węgiersku. A kto nie zaczynał wędrówek środkowoeuropejskich od dworca Budapest Keleti?
Z tymi wędrówkami stało się trochę jak w baśni: pokolenie dorosłe po roku 2000 przeczytało „Opowieści galicyjskie", a potem „Jadąc do Badabag" i zachciało mu się, jak każdemu prawie, kto miał w ręku te książki zbójeckie, ruszyć przed siebie. „Hit the road, Jack!". Ale już nie trawiaste koleiny jak z Syrokomli albo Stachury im się marzyły, nie skrojona pod nostalgików transamerykańska Route 66 czy jakieś herbertowskie ścieżki przez galerie i Toskanie.
Nowi podróżnicy usłyszeli zew straszliwych, rozpływających się w lecie i kruszejących na wiosnę krzywych szos, uklepywanych przez skacowaną brygadę budowlańców z szutru i lepiku, tych szos, które łączą Koszalin, Oradeę, Valjevo, Tartu, Grodno i Cheb. Ruszyli rozpoznać się w przaśnej, niedorobionej i zachlapanej Europie Wschodniej, która, owszem, bezustannie udaje (że jest Środkowa), ale zarazem jest autentyczna jak żadne inne miejsce na świecie, bo komu chciałoby się podrabiać te wszystkie pomazane sprejem przystanki z wdeptanymi w ziemię tuzinami kapsli, te tuningowane beemki, z których sypie się rdza, i stare kobiety w chustkach pachnące nieświeżym mlekiem?
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas