Reklama
Rozwiń

Jak radzą sobie w Kościele niepełnosprawni intelektualnie

Dla Dużego ważna jest modlitwa, krzyż i gest przeproszenia. Ma różne problemy sensoryczne i nieraz wydarzy się coś, po czym czuje się winny. Wtedy ściąga swój krzyż ze ściany, przynosi Annie. – Jeżeli osoba niepełnosprawna intelektualnie żyje w środowisku, które opiera się na wierze, to i w niej ta wiara się pojawia – mówi Anna.

Publikacja: 22.11.2019 10:00

Duży i Mały Wojtek słabo się porozumiewają, rozmawiają po swojemu. – Czasem, gdy trudno jest mi być

Duży i Mały Wojtek słabo się porozumiewają, rozmawiają po swojemu. – Czasem, gdy trudno jest mi być mamą moich Wojtków, pytam Boga, gdzie On jest. A oni znają odpowiedź – jest na krzyżu – opowiada Anna

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Od czego by zacząć? Może od stołu, stół jest przecież najważniejszy. To wokół niego zazwyczaj kręci się całe życie rodzinne, a także i kościele stanowi centralną część ołtarza (nie licząc tabernakulum i krzyża, naturalnie).

A zatem stół, wszystko równiutko poukładane, można by odmierzać linijką. Kryształowy półmisek, na oko ciężki. Z rodzaju tych, które trzyma się w kredensie dla ozdoby i wyciąga tylko na specjalne okazje. Na dnie odrobina wody święconej. Na półmisku małe kropidło, ułożone tak, by nie zmąciło wody. Jakby czekało.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie