Premier League. Dziś mecz o tytuł

Arsenal nadal prowadzi w Premier League, ale jeśli przegra na wyjeździe z Manchesterem City, być może wypuści z rąk szansę, jakiej nie miał od dawna.

Publikacja: 26.04.2023 03:00

Premier League. Dziś mecz o tytuł

Foto: AFP

Drużyna z Londynu czeka na mistrzostwo od 2004 roku. Od tego czasu tytułami dzieliły się Chelsea, Manchester United i Manchester City, na szczyt wrócił Liverpool, w lidze triumfowało nawet Leicester, a Arsenal z rzadka włączał się do wyścigu.

Ten sezon miał być przełomowy. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że taki scenariusz może się spełnić. Arsenal zaczął jednak tracić punkty, zremisował trzy ostatnie mecze i piłkarze Pepa Guardioli zaczęli mu deptać po piętach.

Przewaga nad City stopniała do pięciu punktów, a rywale mają jeszcze do rozegrania dwa zaległe spotkania – z West Hamem i Brighton. Kanonierzy potrzebują więc zwycięstwa, by mieć z powrotem los w swoich rękach.

Czytaj więcej

Premier League bez reklam bukmacherów na koszulkach. Ale dopiero za trzy lata

– Jeśli chcemy być mistrzami, musimy pojechać do Manchesteru i zwyciężyć – podkreśla Gabriel Jesus, kiedyś napastnik City, dziś Arsenalu. W podobnym tonie wypowiada się trener Mikel Arteta: – Od początku wiedzieliśmy, że takie mecze na szczycie trzeba wygrywać. To może być ciężki wieczór i nawet jeśli zakończy się sukcesem, nie będzie oznaczać, że walka o tytuł została rozstrzygnięta.

W kalendarzu pozostanie jeszcze pięć kolejek. Arsenal nie wygrał na stadionie Etihad od stycznia 2015 roku. Arteta zdaje sobie sprawę, że jego zespół nie może popełniać takich błędów w obronie jak w ostatnich spotkaniach, bo Erling Haaland nie zwykł marnować prezentów od rywali.

W londyńskiej drużynie widoczny jest brak lidera defensywy, jakim był William Saliba. Francuz wciąż leczy kontuzjowane plecy. – Nie nastąpiła u niego realna poprawa. Oczywiście cały czas mamy nadzieję, ale mija kolejny tydzień, a on dalej nie jest w stanie z nami trenować – tłumaczy Arteta. Wątpliwy jest także występ innego z liderów Granita Xhaki, który zachorował.

W lutym Arsenal przegrał u siebie z City 1:3 i była to jego ostatnia ligowa porażka. Kolejna może być bardzo kosztowna i sprawić, że północny Londyn zamiast w maju świętować mistrzostwo, znów zaleje się łzami.

Transmisja meczu w środę o 21.00 w Viaplay

Drużyna z Londynu czeka na mistrzostwo od 2004 roku. Od tego czasu tytułami dzieliły się Chelsea, Manchester United i Manchester City, na szczyt wrócił Liverpool, w lidze triumfowało nawet Leicester, a Arsenal z rzadka włączał się do wyścigu.

Ten sezon miał być przełomowy. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że taki scenariusz może się spełnić. Arsenal zaczął jednak tracić punkty, zremisował trzy ostatnie mecze i piłkarze Pepa Guardioli zaczęli mu deptać po piętach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego