Ekstraklasa. Legia - Widzew, czyli klasyk jak za najlepszych czasów

W piątek przy Łazienkowskiej zmierzą się drużyny, których rywalizacja w latach 90. emocjonowała całą Polskę.

Publikacja: 24.02.2023 10:01

Ekstraklasa. Legia - Widzew, czyli klasyk jak za najlepszych czasów

Foto: Adobe stock

To jeden z tych meczów, na które nie trzeba nikogo zapraszać. Tym bardziej teraz, gdy oba zespoły są w czołówce. Legia zajmuje drugie miejsce i nie rezygnuje z pościgu za Rakowem Częstochowa, Widzew Łódź w tabeli jest czwarty i ma realne szanse na europejskie puchary.


- Do Warszawy jedziemy świadomi swojej wartości i siły. Z Legią można wygrać i chcemy to zrobić - zapowiada trener Janusz Niedźwiedź. Widzew na zwycięstwo nad Legią czeka od 2000 roku. W sierpniu przed własną publicznością przegrał 1:2. - Ta statystyka jest dla nas brutalna, ale chcemy zmienić bieg historii - dodaje Niedźwiedź. 
W rundzie rewanżowej Widzew nie doznał jeszcze porażki. Podobnie jak Legia, która w piątek będzie musiała sobie radzić bez kontuzjowanego bramkarza Kacpra Tobiasza i zawieszonego za kartki Bartosza Slisza. Wspierać ją będzie jednak pełen stadion. 
- W takich meczach jak ten z Widzewem chodzi o coś więcej niż tylko trzy punkty. Musimy pokazać więcej serca i zaangażowania na murawie - mówi trener Kosta Runjaic.


Legia, wychodząc na boisko, będzie już znała wynik meczu Rakowa, który w piątek zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Zespół z Warszawy traci dziś do lidera siedem punktów.



22. KOLEJKA EKSTRAKLASY


Piątek


Jagiellonia - Raków (18.00, Canal+ Sport, Canal+ Family)


Legia - Widzew (20.30, Canal+ Sport, Canal+ 4K, TVP Sport)


Sobota


Piast - Cracovia (15.00, Canal+ Sport)


Warta - Korona (17.30, Canal+ Sport)


Lechia - Radomiak (20.00, Canal+ Sport, Canal+ 4K)


Niedziela


Stal - Górnik (12.30, Canal+ Sport)


Wisła - Pogoń (15.00, Canal+ Sport, Canal+ 4K)


Śląsk - Lech (17.30, Canal+ Premium)


Poniedziałek


Zagłębie - Miedź (19.00, Canal+ Sport)

To jeden z tych meczów, na które nie trzeba nikogo zapraszać. Tym bardziej teraz, gdy oba zespoły są w czołówce. Legia zajmuje drugie miejsce i nie rezygnuje z pościgu za Rakowem Częstochowa, Widzew Łódź w tabeli jest czwarty i ma realne szanse na europejskie puchary.


- Do Warszawy jedziemy świadomi swojej wartości i siły. Z Legią można wygrać i chcemy to zrobić - zapowiada trener Janusz Niedźwiedź. Widzew na zwycięstwo nad Legią czeka od 2000 roku. W sierpniu przed własną publicznością przegrał 1:2. - Ta statystyka jest dla nas brutalna, ale chcemy zmienić bieg historii - dodaje Niedźwiedź. 
W rundzie rewanżowej Widzew nie doznał jeszcze porażki. Podobnie jak Legia, która w piątek będzie musiała sobie radzić bez kontuzjowanego bramkarza Kacpra Tobiasza i zawieszonego za kartki Bartosza Slisza. Wspierać ją będzie jednak pełen stadion. 
- W takich meczach jak ten z Widzewem chodzi o coś więcej niż tylko trzy punkty. Musimy pokazać więcej serca i zaangażowania na murawie - mówi trener Kosta Runjaic.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił