Nie ma dnia, by w hiszpańskiej prasie nie było informacji dotyczącej przyszłości Lewandowskiego. Gdyby wierzyć we wszystko, co piszą tamtejsi dziennikarze, powinniśmy się szykować na to, że wkrótce doczekamy się polskiego piłkarza w Barcelonie.
Kataloński „Sport” twierdzi, że klub jest w stałym kontakcie z agentem Lewandowskiego Pini Zahavim (podobno już od stycznia), że Polak chciałby poszukać nowego wyzwania, a jedynym zagrożeniem dla transferu może być oferta, jaką przygotowuje Bayern.
Dotąd kością niezgody, prócz oczekiwań finansowych, była długość umowy. Bawarczycy piłkarzom po trzydziestce zwykli proponować krótkie, roczne kontrakty, Lewandowski oczekuje minimum trzyletniej prolongaty.
Dotąd kością niezgody, prócz oczekiwań finansowych, była długość umowy.
To nie oznacza, że klub z Monachium nie robi wyjątków i sprawa jest zamknięta. Thomas Mueller – inny z liderów związany z mistrzami Niemiec do czerwca przyszłego roku – na dniach ma przedłużyć umowę o dwa lata. Mueller to wychowanek Bayernu, spędził tu całą karierę i nie wyobraża sobie życia poza Monachium. Inaczej niż polski as.