Na urlop dla poratowania zdrowia nauczyciela akademickiego skieruje już nie lekarz rodzinny, ale lekarz medycyny pracy. Takie zmiany wynikają z projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi akademickiemu urlopu dla poratowania zdrowia.
Dotychczas obowiązujące rozporządzenie wskazywało, że na urlop kieruje lekarz ubezpieczenia zdrowotnego. Czyli rodzinny lub specjalista, byleby miał umowę z NFZ.
Z lekarzem medycyny pracy uczelnia będzie musiała podpisać umowę. Co więcej, projekt rozporządzenia przewiduje, iż decyzję o tym, czy nauczyciel akademicki potrzebuje urlopu, podejmie rektor uczelni. Wyśle podwładnego do lekarza medycyny pracy za pomocą skierowania. Jego wzór także określa projekt rozporządzenia.
Ponadto zaproponowane przez ministra przepisy określą zakres badań, jakim lekarz podda nauczyciela. Powinien ocenić ogólny stan jego zdrowia, zbadać układ krążenia, układ ruchu i układ nerwowy.
Rozporządzenie teraz obowiązujące nie określa, jakim badaniom lekarz powinien poddać nauczyciela.