Złożenie wniosku o taki urlop w okresie wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy i płacy nie wstrzyma obniżki pensji – wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu ?z 26 czerwca 2014 r. (sygn. akt V Pa 25/14).
Dyrektor ?wyraził zgodę
Z powództwem przeciwko Liceum Ogólnokształcącemu wystąpiła nauczycielka zatrudniona w nim na podstawie mianowania. W kwietniu dostała od dyrektora szkoły propozycję ograniczenia wymiaru czasu pracy do połówki etatu od 1 września, co wiązało się także z uszczupleniem jej wynagrodzenia o 50 proc. Jako powód dyrektor wskazywał konieczność zmian organizacyjnych w szkole powodujących zmniejszenie liczby klas. Zgodnie z Kartą nauczyciela w takiej sytuacji dyrektor szkoły może zaproponować nauczycielowi mianowanemu zmniejszenie wymiaru etatu, a przy braku zgody – rozwiązać z nim stosunek pracy.
Nauczycielka zgodziła się na obniżenie wymiaru etatu, lecz niedługo potem wystąpiła o udzielenie 10-miesięcznego urlopu dla poratowania zdrowia na podstawie art. 73 Karty nauczyciela. Wniosek poparła stosownym orzeczeniem lekarskim. Dyrektor nie czynił przeszkód: wyraził zgodę na urlop zgodnie z wnioskiem, czyli od 31 sierpnia do 30 czerwca następnego roku.
Niekorzystna zmiana warunków
Dwa dni przed rozpoczęciem urlopu nauczycielka dostała decyzję, w której dyrektor ustalił jej wynagrodzenie od 1 września w kwocie niższej o połowę od dotychczasowej. Uznała, że dyrektor naruszył jej prawa, a potwierdzenie swego stanowiska znalazła w odpowiedziach, jakich udzieliły jej Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Okręgowy Inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy.
Obie instytucje twierdziły, że na urlopie dla poratowania zdrowia nauczyciel powinien otrzymywać wynagrodzenie w wysokości obowiązującej w momencie przejścia na urlop. Niekorzystna zmiana warunków zatrudnienia mogła nastąpić dopiero po powrocie z urlopu. Inspektorat PIP dodał, że zgoda nauczycielki na ograniczenie wymiaru etatu w ogóle nie weszła w życie, ponieważ proponowane zmniejszenie zatrudniania miało nastąpić już po rozpoczęciu urlopu.