Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych rozwiał wątpliwości uczniów. Szkoły mają prawo prowadzić elektroniczne dzienniki lekcyjne. Nie naruszają w ten sposób prawa ochrony danych osobowych. Zakres informacji o uczniach, które mogą być gromadzone przez szkoły określa rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 29 sierpnia 2014 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania.
Zgodnie z nim, szkoła prowadzi dla każdego oddziału dziennik lekcyjny, w którym dokumentuje się przebieg nauczania w danym roku szkolnym. Do dziennika wpisuje się w porządku alfabetycznym lub innym ustalonym przez dyrektora szkoły nazwiska i imiona uczniów, daty i miejsca urodzenia oraz adresy ich zamieszkania, imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów), adresy poczty elektronicznej i numery ich telefonów, a także imiona i nazwiska nauczycieli prowadzących zajęcia edukacyjne oraz tygodniowy plan zajęć lekcyjnych. Odnotowuje się w nim też obecność uczniów na zajęciach edukacyjnych a także liczbę godzin usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych i oceny.
Możliwość prowadzenia dzienników lekcyjnych w formie elektronicznej została również została przewidziana w rozporządzeniu. Jest ona alternatywą dla dziennika w formie tradycyjnej, papierowej. Co prawda za zgodą organu prowadzącego szkołę dzienniki mogą być prowadzone wyłącznie w formie elektronicznej, ale wówczas szkoła (jako administrator danych) ma obowiązek zastosowania szeregu wymogów. Związana jest z tym np. konieczność zachowania kontroli nad tym, kto ma dostęp do danych oraz ich zabezpieczenia przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub utratą. Lepiej więc obok formy elektronicznej zdecydować się na tradycyjną.