Reklama

Nie ma składek od refundacji biletów na dojazd do pracy

Firmy często oddają podwładnym koszty biletów na autobusy, którymi podróżują oni do pracy. Od wartości tych zwrotów nie potrącamy składek na ubezpieczenia społeczne. Nie uiszczamy ich również od wartości samych biletów, które przekazujemy zatrudnionym

Publikacja: 15.10.2008 08:08

Tak uznał[b] Sąd Najwyższy w wyroku z 3 kwietnia 2008 r. (II UK 172/07)[/b], rozpatrując sprawę osób mieszkających poza miejscem zatrudnienia.

Zgodnie z regulaminem wynagradzania pracodawca zwracał im koszty zakupionych biletów miesięcznych na autobusy, którymi dojeżdżali do pracy. Refundacje dostawali na koniec każdego miesiąca na podstawie odrębnej listy płac, razem z wynagrodzeniem po okazaniu biletu. Od ich wartości firma nie odprowadzała składek na ubezpieczenie społeczne, co zakwestionował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Uznał, że zwrot kosztów dojazdu do pracy wchodzi do podstawy wymiaru składek ZUS.

[srodtytul]Ekwiwalent to zysk pieniężny[/srodtytul]

ZUS podpierał się § 2 ust. 1 pkt 26 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77617]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.)[/link].

Wynika z niego, że podstawy wymiaru składek ZUS nie stanowią m.in. korzyści materialne wynikające z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, a polegające na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług oraz korzystaniu z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji. Według ZUS zwolniona jest ze składek wartość biletu, a nie pieniądze, które pracownik dostaje na jego zakup.

Reklama
Reklama

Sądy okręgowy i apelacyjny nie zgodziły się z tym stanowiskiem, gdyż ich zdaniem korzyść materialna to także zysk, jakim jest ekwiwalent pieniężny. Sąd okręgowy zaznaczył również, że ZUS nie może żądać, by pracodawca przedstawił dowody na to, że zatrudnieni faktycznie zakupili miesięczne bilety. Z przepisów taki wymóg nie wynika. Nie wskazują one również, że chodzi o bilety miesięczne na przejazdy środkami lokomocji.

[srodtytul]ZUS się myli[/srodtytul]

Stanowisko ZUS zakwestionował również Sąd Najwyższy. Uznał, że wykładnia dokonana przez urząd jest nieuprawniona i w żaden sposób nie uzasadnia treści § 2 ust. 1 pkt 26 przywołanego wyżej rozporządzenia.

[b]SN nie miał wątpliwości: wszelkie przysporzenia majątkowe, w tym także ekwiwalenty pieniężne z tytułu ponoszonych kosztów przejazdów do pracy środkami lokomocji, wypłacane pracownikom przez pracodawcę na podstawie aktów i przepisów prawa pracy, podlegają wyłączeniu z podstawy wymiaru składek. Oznacza to zatem, że od pieniędzy zwróconych za bilet nie odprowadzamy ani składek społecznych, ani zdrowotnej.[/b]

Tak uznał[b] Sąd Najwyższy w wyroku z 3 kwietnia 2008 r. (II UK 172/07)[/b], rozpatrując sprawę osób mieszkających poza miejscem zatrudnienia.

Zgodnie z regulaminem wynagradzania pracodawca zwracał im koszty zakupionych biletów miesięcznych na autobusy, którymi dojeżdżali do pracy. Refundacje dostawali na koniec każdego miesiąca na podstawie odrębnej listy płac, razem z wynagrodzeniem po okazaniu biletu. Od ich wartości firma nie odprowadzała składek na ubezpieczenie społeczne, co zakwestionował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Uznał, że zwrot kosztów dojazdu do pracy wchodzi do podstawy wymiaru składek ZUS.

Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama