Wykonywanie przez jednego ze wspólników usług transportowych na podstawie licencji nie stwarza takich uprawnień dla pozostałych wspólników – ustalił [b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie (sygn. II GPS 5/08)[/b].
Uchwała NSA odchodzi całkowicie od dotychczasowej linii orzeczniczej w takich sprawach. Art. 13 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=232414]ustawy o transporcie drogowym[/link] zabrania odstępowania licencji osobom trzecim i przenoszenia wynikających z niej uprawnień na osobę trzecią. Określa także odstępstwa od tej zasady.
Do tej pory sądy administracyjne dopuszczały wykonywanie usług transportowych w ramach spółki cywilnej, w której tylko jeden ze wspólników ma wymaganą licencję. Uprawnienia z takiej licencji traktowano jako szczególny wkład wspólnika w działalność gospodarczą spółki. Prawo nie zabrania działalności transportowej w tej formie, a żaden przepis nie wymaga, ażeby licencję mieli wszyscy wspólnicy spółki cywilnej – stwierdzały wyroki.
Tak też orzekł m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, uchylając decyzję o karze pieniężnej dla Marii Janowskiej, wspólniczki spółki cywilnej Mar-Hen-Pol w Łodzi, za wykonywanie transportu drogowego bez licencji. Licencję miał bowiem tylko Henryk Janowski.
W skardze kasacyjnej do NSA wyrok zakwestionował główny inspektor transportu drogowego.