[b]Sąd Najwyższy w postanowieniu z 5 marca 2009 r. stwierdził, że roczny termin do wystąpienia o zastosowanie tej sankcji, jeśli postępowanie upadłościowe zostało wszczęte, liczy się od dnia jego zakończenia (sygn. III CSK 297/08)[/b].
W sprawie chodzi o przewidziany w art. 373 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169085]prawa upadłościowego i naprawczego[/link] (p.u.n.) zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika spółki handlowej, przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielni, fundacji albo stowarzyszenia. Przepis ten upoważnia sąd do wydania takiego zakazu m.in. wobec upadłego przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, a także wobec innej osoby lub osób odpowiedzialnych za niedopełnienie obowiązku wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości w terminie dwu tygodni od powstania podstawy do jej ogłoszenia. Podstawą zaś taką jest w myśl art. 10 p.u.n. niewypłacalność. Obowiązek wystąpienia o ogłoszenie upadłości ciąży na samym przedsiębiorcy, a gdy jest nim osoba prawna, w tym spółka z o.o. i akcyjna albo jednostka niemająca osobowości prawnej – na każdym, kto ma prawo ją reprezentować sam lub z innymi osobami, a więc m.in. na członkach zarządu spółek, prokurentach.
Firma Mirosława O. stała się niewypłacalna w czerwcu 2006 r. Z wnioskiem o ogłoszenie jej upadłości wystąpił on dopiero w kwietniu 2007 r. O orzeczenie wobec niego zakazu przewidzianego w art. 373 p.u.n. wystąpił jeden z wierzycieli tej firmy – spółka z o.o. Mogą się zwrócić o to do sądu upadłościowego również syndyk, nadzorca sądowy albo zarządca, a także prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.
Sąd I instancji uwzględnił wniosek wierzyciela i zakazał Mirosławowi O. prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji wskazanych w art. 373 p. u. n. na lat siedem. Sąd II instancji zmienił to postanowienie i wniosek oddalił. Powodem było przyjęcie, że wierzyciel zwrócił się o to po upływie przewidzianego w art. 377 p.u.n. rocznego terminu. Uznał, że bieg tego terminu zaczyna się od dnia, w którym powinien być zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości.
Wskutek skargi kasacyjnej wierzyciela SN uchylił ten werdykt i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Zgodził się z wierzycielem, że sąd II instancji błędnie ustalił bieg terminu przedawnienia (prekluzji). Jeśli bowiem – jak w tej sprawie – wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony, bieg rocznego terminu rozpoczyna się od zakończenia postępowania upadłościowego, jego umorzenia albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości z powodu braku majątku dłużnika wystarczającego na koszty postępowania. Jego bieg zaczyna się od dnia, w którym powinien być zgłoszony wniosek o upadłość, jeśli taki wniosek w ogóle nie został zgłoszony. Wierzyciel więc w tej sprawie wystąpił o orzeczenie zakazu w terminie.