Wartość kompensaty nie musi być przychodem z działalności

W razie zawarcia przez osobę fizyczną umowy o przeniesieniu obcych wierzytelności uzyskane z tego tytułu przychody u nabywcy wierzytelności zalicza się do przychodów z praw majątkowych

Aktualizacja: 20.07.2009 07:30 Publikacja: 20.07.2009 07:00

Wartość kompensaty nie musi być przychodem z działalności

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

[b]Tak wynika z wyroku NSA z 7 lipca 2009 r., II FSK 394/08. [/b]

[srodtytul]Jaki był problem[/srodtytul]

Podatnik w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawarł z innym podmiotem gospodarczym przedwstępne umowy zakupu nieruchomości, następnie na podstawie umowy przelewu (cesji) nabył od osoby trzeciej posiadane przez nią wierzytelności wobec podmiotu, z którym zawarte zostały te umowy. Przy wzajemnych rozliczeniach dokonano potrącenia (kompensaty) wierzytelności z zobowiązania wynikającego z zawartej umowy przedwstępnej.

Zdaniem podatnika w przypadku cesji wierzytelności podstawę opodatkowania będzie stanowiła wartość, jaką nabywca ma uiścić za nabytą wierzytelność. Natomiast wartość dokonanej kompensaty nie stanowi przychodu z działalności gospodarczej.

Innego zdania był jednak organ podatkowy. Podatnik złożył skargę do sądu.

WSA uchylił zaskarżoną decyzję. Zgodził się z argumentacją podatnika, że przychodu ze sprzedaży wierzytelności wykonywanej w sposób ciągły i zorganizowany w ramach działalności gospodarczej nie można zakwalifikować do przychodów, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CAC564845AC0B5951DEC745E20AC73A1?id=80474]ustawy o PIT[/link], tj. do przychodów z praw majątkowych.

Dyrektor izby skarbowej wniósł skargę kasacyjną.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

NSA skargę uwzględnił. Jego zdaniem do ustalenia, czy określony przychód pochodzi z działalności gospodarczej, należało odpowiedzieć na pytanie, czy dałoby się go przypisać do jednego z pozostałych, wyliczonych w ustawie, źródeł. Dopiero w razie niepowodzenia tego zabiegu, przy spełnieniu warunku, że przychód powstał w rezultacie działalności wykonywanej w sposób zorganizowany i ciągły, prowadzonej we własnym imieniu, byłaby podstawa do zakwalifikowania go jako przychodu z działalności gospodarczej.

Z przelewem (cesją) łączy się powstanie nowych stosunków zobowiązaniowych między nabywcą wierzytelności i dłużnikiem oraz – z drugiej strony – między zbywcą a nabywcą wierzytelności, jeżeli tylko przeniesienie wierzytelności jest odpłatne.

Jest zatem rzeczą oczywistą, że w razie zawarcia przez osobę fizyczną umowy o przeniesieniu obcych wierzytelności uzyskane z tego tytułu przychody u nabywcy wierzytelności zalicza się do przychodów z praw majątkowych, bez względu na to, czy osoba ta jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie nabywania (skupu) obcych wierzytelności, a działalność ta została wpisana do ewidencji działalności gospodarczej.

[b]Jeśli więc w przypadku obrotu obcymi wierzytelnościami (prawami majątkowymi) uzyskany przychód jest kwalifikowany jako przychód z kapitałów pieniężnych i praw majątkowych, mieści się on w odrębnych źródłach przychodów. Brakuje wobec tego podstaw prawnych do łączenia źródeł przychodów w postaci pozarolniczej działalności gospodarczej oraz kapitałów pieniężnych i praw majątkowych, w tym odpłatnego zbycia praw majątkowych[/b] innych niż wskazane w pkt 8 lit. a – c (art. 10 ust. 1 pkt 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CAC564845AC0B5951DEC745E20AC73A1?id=80474]ustawy o PIT[/link]).

[b]Tak wynika z wyroku NSA z 7 lipca 2009 r., II FSK 394/08. [/b]

[srodtytul]Jaki był problem[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr