WSA wyjaśnił, że pod pojęciem „przesłanki dopuszczalności zaskarżenia” należy rozumieć wszystkie warunki wymagane przez przepisy prawne do skutecznego złożenia skargi do sądu administracyjnego jako pisma procesowego. Zatem skarga, jako pierwsze pismo strony (skarżącego) w postępowaniu sądowym, powinna czynić zadość określonym wymaganiom formalnym.
W świetle zaś art. 46 § 1 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ([link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166935]DzU nr 153, poz. 1270 ze zm.[/link]) każde pismo strony powinno zawierać m.in. podpis strony albo jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika. Natomiast zgodnie z art. 37 § 1 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi pełnomocnik obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa.
Pełnomocnikiem strony może być adwokat lub radca prawny, a ponadto inny skarżący lub uczestnik postępowania, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia, a także inne osoby, jeżeli przewidują to przepisy szczególne.
Pełnomocnikiem osoby prawnej lub przedsiębiorcy, w tym nieposiadającego osobowości prawnej, może być również pracownik tej jednostki albo jej organu nadrzędnego. Dotyczy to również państwowych i samorządowych jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej.
WSA przypomniał, że sąd administracyjny wydaje postanowienie o odrzuceniu skargi, gdy nie uzupełniono w wyznaczonym terminie jej braków formalnych.
[b]W tej sprawie syndyk – działający w imieniu spółki w upadłości – nie uzupełnił braku formalnego skargi w postaci złożenia stosownego pełnomocnictwa bądź w formie stosownego orzeczenia sądu lub innego dokumentu potwierdzającego jego umocowanie do reprezentacji strony przed sądem.[/b] Słusznie zatem sąd uznał, że skarga została podpisana przez osobę nieuprawnioną do działania w imieniu skarżącej i brak ten nie został usunięty w zakreślonym przez sąd terminie. Skutek był taki, że skargę należało odrzucić.