W decyzji podatkowej nagłówek nie jest najważniejszy

O tym, do kogo dana decyzja jest skierowana, decyduje jej treść, w której musi się znaleźć miejsce na oznaczenie strony. Błędne jest jednak przypisywanie decydującego znaczenia nagłówkowi decyzji

Aktualizacja: 28.12.2009 06:33 Publikacja: 28.12.2009 05:00

W decyzji podatkowej nagłówek nie jest najważniejszy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Tak wynika z [b]wyroku NSA z 15 grudnia 2009 r. (I FSK 1328/08)[/b]

[b]Jaki był problem[/b]

WSA po rozpoznaniu skargi na decyzję dyrektora izby skarbowej stwierdził jej nieważność. Decyzja została bowiem wydana z naruszeniem art. 247 § 1 pkt 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?n=1&id=176376&wid=328885]ordynacji podatkowej[/link]. Zgodnie z tym przepisem organ podatkowy stwierdza nieważność decyzji ostatecznej, która została skierowana do osoby niebędącej stroną w sprawie.

Zdaniem sądu oznaczenie strony, do której decyzja jest skierowana, powinno być pełne i niebudzące wątpliwości. Osoba fizyczna powinna być zatem oznaczona imieniem, nazwiskiem i miejscem zamieszkania lub pobytu. Błędne oznaczenie strony postępowania przez potraktowanie jako adresata decyzji podmiotu, który nie jest stroną postępowania, jest istotną wadą, będącą przesłanką stwierdzenia nieważności.

W tej sprawie organ odwoławczy skierował zaskarżoną decyzję do doradcy podatkowego, jedynie nadmieniając, że jest on pełnomocnikiem skarżącej. Z potwierdzenia odbioru decyzji wynika, że została ona skierowana do doradcy podatkowego, przy czym organ nie określił go już mianem pełnomocnika skarżącej.

Izba skarbowa złożyła skargę kasacyjną do NSA.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

Sąd stwierdził, że skarga organu okazała się uzasadniona. Zdaniem NSA czynności „skierowania” decyzji nie należy mylić z jej doręczeniem. Decyzję doręcza się pełnomocnikowi strony, jeśli strona go ustanowiła.

Nawet brak wskazania na kopercie, że osoba, której nazwisko i adres wpisano jako adresata przesyłki, jest pełnomocnikiem, nie powoduje, iż decyzja „została skierowana do osoby niebędącej stroną w sprawie”. Pominięcie określenia „pełnomocnik” przy doręczaniu pisma nie spełnia przesłanki stwierdzenia nieważności decyzji, o której mowa w art. 247 § 1 pkt 5 ordynacji podatkowej.

[wyimek]Decyzję doręcza się pełnomocnikowi, jeśli strona go ustanowiła[/wyimek]

Zdaniem NSA [b]to, czy strona zostanie oznaczona w nagłówku decyzji czy też w jej dalszej treści, nie jest istotne. Decydujące jest to, komu – według treści decyzji – organ podatkowy przypisał uprawnienia lub obowiązki.[/b]

Jeżeli z decyzji wynika zamiar organu podatkowego ustalenia sytuacji prawnej konkretnej osoby będącej stroną, to warunek z art. 210 § 1 pkt 3 ordynacji podatkowej został spełniony i brak jest podstaw do stwierdzenia, że nastąpiła sytuacja, o której mowa w art. 247 § 1 pkt 5 ustawy.

[b]Nie można mówić o skierowaniu aktu do osoby niebędącej stroną w sprawie, gdy z jego treści jednoznacznie wynika, kto jest stroną, a kto pełnomocnikiem. Kolejność wymienienia tych osób nie ma żadnego znaczenia. Skoro zatem z decyzji wynika, kogo organ uważa za stronę, a kogo za pełnomocnika, nie można uznać, że samo wskazanie w nagłówku decyzji danych pełnomocnika, a nie strony skutkuje nieważnością decyzji.[/b]

Tak wynika z [b]wyroku NSA z 15 grudnia 2009 r. (I FSK 1328/08)[/b]

[b]Jaki był problem[/b]

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr