Tak twierdzi Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na nasze pytania (pisaliśmy o tym: „[link=http://www.rp.pl/artykul/56220,439506_Protokoly_pelne_niejasnosci.html]Protokoły pełne niejasności[/link]”, „Rz” z 26 lutego). Powołuje się przy tym na art. 286 i art. 285a § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=931DD777DAA45BC9119ACDB3EA54FECD?id=176376]ordynacji podatkowej[/link].
Pierwszy z nich zawiera katalog czynności kontrolnych, do których wykonania jest uprawniony organ podatkowy w ramach kontroli podatkowej.
Drugi zaś przewiduje, że czynności kontrolne prowadzone są w siedzibie kontrolowanego, w innym miejscu przechowywania dokumentacji oraz w miejscach związanych z prowadzoną przez niego działalnością i w godzinach jej prowadzenia, a w razie skrócenia w toku kontroli czasu prowadzenia działalności czynności kontrolne mogą trwać osiem godzin dziennie. Jeśli natomiast księgi podatkowe są prowadzone lub przechowywane poza siedzibą kontrolowanego, to na żądanie kontrolującego jest on obowiązany do zapewnienia mu dostępu do ksiąg w swojej siedzibie albo w miejscu ich prowadzenia lub przechowywania, jeżeli udostępnienie ich w siedzibie może w znacznym stopniu utrudnić prowadzenie przez kontrolowanego bieżącej działalności.
Jednocześnie Ministerstwo Finansów przywołuje cytowany przez nas w artykule art. 291 § 4 ordynacji, zgodnie z którym kontrola zostaje zakończona w dniu doręczenia protokołu kontroli. Zaraz jednak dodaje: „Jakkolwiek zakończenie kontroli następuje w dniu doręczenia protokołu kontroli, to jednak czynności związane z jego doręczeniem nie stanowią czynności kontrolnych, co wynika z powołanych powyżej art. 286 i art. 285a § 1 ordynacji podatkowej”.
Na potwierdzenie swoich racji ministerstwo powołuje się na orzeczenia sądów administracyjnych, w tym [b]wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 26 listopada 2009 r. (sygn. I SA/Ol 591/09) oraz wyrok WSA w Warszawie z 29 czerwca 2009 r. (sygn. III SA/Wa 476/09[/b]).