Pierwsze miejsce w rankingu nie zapewniło pieniędzy z UE

Zmiana kolejności na liście rankingowej do dofinansowania ze środków wspólnotowych jest oceną negatywną projektu

Publikacja: 14.06.2010 04:47

Pierwsze miejsce w rankingu nie zapewniło pieniędzy z UE

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Od takiej oceny przysługuje protest i skarga do sądu administracyjnego. Nie można pozbawiać wnioskodawców tego prawa – orzekł [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II GSK 565/10)[/b], uchylając postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

– Oznaczałoby to pozostawienie poza sądową kontrolą istotnych etapów rozdziału unijnych pieniędzy.

A na to się właśnie zanosiło. Łódzki WSA odrzucił bowiem skargę Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej All-Med Centrum Medyczne Specjalistyczne Gabinety Lekarskie w Łodzi. Uznał ją za niedopuszczalną, gdyż zmiana kolejności na liście rankingowej nie jest oceną negatywną, od której przysługuje protest i skarga do sądu administracyjnego. NSA uznał takie stanowisko za błędne.

Projekt Marcina O., właściciela All-Medu ubiegającego się o dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na ochronę zdrowia w latach 2007 – 2013, znalazł się na pierwszym miejscu listy rankingowej. Zarząd Województwa Łódzkiego podjął jednak 15 stycznia 2010 r. uchwałę o zakwalifikowaniu projektów do dofinansowania w innej kolejności.

[wyimek]Nie można pozbawiać wnioskodawców prawa do skargi – orzekł NSA[/wyimek]

– Zarząd mógł podjąć taką decyzję – wyjaśnia Artur Stelmach, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. – Zmieniając kolejność na liście rankingowej i umieszczając na niej szpitale z terenu województwa, miał na względzie dostępność usług zdrowotnych w województwie oraz ograniczenie migracji pacjentów do placówek w Łodzi. Utworzono również listę rezerwową.

Marcin O. złożył protest, a następnie zaskarżył uchwałę do WSA w Łodzi. Zarzucił naruszenie zasad wyboru projektów poprzez zmianę kolejności ich realizacji w sposób uznaniowy, bez oparcia w przepisach.

WSA w Łodzi stwierdził, że z procedury odwoławczej wynika, iż po negatywnej ocenie projektu przysługuje jeden środek odwoławczy w postaci protestu, wnoszonego w terminie 14 dni od powiadomienia o wyniku oceny. Negatywnej oceny wniosku nie należy jednak utożsamiać z sytuacją, w której projekt uzyskał wystarczającą liczbę punktów, by zakwalifikować się do dofinansowania, jednak nie jest to na razie możliwe, bo wyczerpały się środki. Marcin O. złożył więc protest od oceny, która nie była negatywna. To, że jego projekt nie został przyjęty do dofinansowania w danym momencie, nie pozbawia go dofinansowania później, bez ponownego przechodzenia wstępnego etapu konkursu. Skoro więc projekt nie uzyskał negatywnej oceny, nie mógł spowodować protestu i skargi do sądu.

Uchylając to orzeczenie, NSA przypomniał, że zgodnie z art. 30a ustawy z 2006 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C0B17531733FE66C5CC8ACDB165492F?id=313688]o zasadach prowadzenia polityki rozwoju[/link], umowa o dofinansowanie zawierana jest w odniesieniu do projektu, który pozytywnie przeszedł wszystkie etapy jego oceny i został zakwalifikowany do dofinansowania. Pozytywną oceną jest więc tylko taka, która pozwala zakwalifikować do dofinansowania – podkreślił NSA. A więc wnioskodawca dostaje pieniądze. W każdym innym przypadku, kiedy projekt przeszedł wszystkie etapy, ale nie został ostatecznie zakwalifikowany do dofinansowania, lecz np. umieszczony na liście rezerwowej, jest to ocena negatywna. Wnioskodawca ma wtedy prawo wnieść protest i skierować skargę do sądu administracyjnego, który rozpatrzy sprawę.

Od takiej oceny przysługuje protest i skarga do sądu administracyjnego. Nie można pozbawiać wnioskodawców tego prawa – orzekł [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II GSK 565/10)[/b], uchylając postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

– Oznaczałoby to pozostawienie poza sądową kontrolą istotnych etapów rozdziału unijnych pieniędzy.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów