Miejsce pracy decyduje o ochronie zatrudnionego

Kierowca ciężarówki stosuje prawo państwa, w którym bywa najczęściej

Aktualizacja: 16.03.2011 03:52 Publikacja: 16.03.2011 00:01

Miejsce pracy decyduje o ochronie zatrudnionego

Foto: www.sxc.hu

Taki wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE zapadł 15 marca 2011 r. w sprawie niemieckiego pracownika zatrudnionego oficjalnie w Luksemburgu (sygnatura akt C-29/10).

Heiko Koelzsch od 1998 r. pracował jako kierowca transportu międzynarodowego dla przedsiębiorstwa Gasa. Przedmiotem działalności tej spółki był transport kwiatów i innych roślin z Danii do miejsc przeznaczenia – znajdujących się głównie w Niemczech, ale także w innych krajach europejskich – ciężarówkami. Miały swoje miejsca postoju w Niemczech, w Kassel, Neukirchen/Vluyn i w Osnabrück. To ostatnie miasto stanowiło miejsce zamieszkania kierowcy.

Ciężarówki były zarejestrowane w Luksemburgu, a kierowcy byli objęci luksemburskim ubezpieczeniem społecznym. Umowa o pracę zawierała także klauzulę przyznającą wyłączną jurysdykcję sądom luksemburskim. Pracodawca Heiko Koelzscha nie miał w Niemczech ani siedziby, ani biura.

Ochrona przed zwolnieniem

Po tym, gdy pojawiły się pogłoski o reorganizacji spółki, zatrudnieni w niej kierowcy powołali radę pracowników. Heiko Koelzsch wszedł w skład jej struktur, dzięki czemu zgodnie z niemieckim prawem zyskał ochronę przed zwolnieniem z pracy. Dwa miesiące później otrzymał jednak wypowiedzenie.

Kierowca odwołał się do niemieckiego sądu pracy, który uznał się za niewłaściwy w tej sprawie i umorzył postępowanie.

Pracownik złożył więc drugi pozew, tym razem w luksemburskim sądzie. Żądał wypłaty odszkodowania za bezprawne zwolnienie. Ponieważ luksemburskie przepisy nie przewidywały wtedy ochrony przedstawicieli rady pracowników, Heiko Koelzsch powołał się na art. 6 konwencji rzymskiej, w myśl której, nawet jeśli w umowie o pracę dokonano wyboru prawa, to stosuje się do niej prawo państwa, w którym pracownik zazwyczaj świadczy pracę w wykonaniu umowy. Sąd pracy oddalił  jednak pozew zwolnionego pracownika.

Kierowca zdecydował się   zatem wytoczyć trzeci proces, tym razem o odszkodowanie przeciwko Wielkiemu Księstwu Luksemburga na podstawie luksemburskiej ustawy z 1 września 1988 r. o odpowiedzialności cywilnej państwa i podmiotów publicznych, zarzucając wadliwe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.

Będzie odszkodowanie

Dopiero ten pozew okazał się skuteczny. Trybunał Sprawiedliwości UE, do którego trafiło pytanie luksemburskiego sądu, w wyroku z 15 marca 2011 r. uznał, że z konwencji rzymskiej (oraz rozporządzenia nr 593/2008 z 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych, którego przepisy stosuje się do umów zawartych od 17 grudnia 2009 r.) wynika, iż sąd rozpatrujący roszczenie pracownika musi ustalić, z którego państwa członkowskiego  wykonuje przewozy, otrzymuje polecenia i organizuje swoją pracę, a także w którym miejscu znajdują się jego narzędzia pracy.

Zdaniem TSUE przepisy należy interpretować w ten sposób, że gdy pracownik wykonuje działalność w więcej niż jednym państwie, miejscem świadczenia  pracy jest państwo, w którym wywiązuje się z zasadniczej części swoich obowiązków.

Opinia:

Katarzyna Dulewicz partner CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta

Wyrok wskazuje na naczelną zasadę, iż pracownik zatrudniony w innym kraju podlega przepisom ochronnym w państwie, w którym zazwyczaj wykonuje swoje obowiązki. Oznacza to, że nawet jeśli umowa o pracę została zawarta pod prawem niemieckim, ale będzie wykonywana większość czasu w Polsce, to obejmą ją przepisy polskiego prawa pracy. Dotyczy to między innymi norm czasu pracy, wysokości dodatku za godziny nadliczbowe, długości urlopu wypoczynkowego, gwarancji 11 godzin dobowego okresu odpoczynku czy też uprawnień związanych z rodzicielstwem. Zdarza się, że pracownik pracuje w tygodniu trzy dni w Polsce i dwa dni w Niemczech. Ten wyrok jest więc dla nich bardzo ważny.

Zobacz:

Wyrok ETS z 15 marca 2010 r. w sprawie zastosowania prawa państwa, w przypadku rozstrzygania sporu dotyczącego umowy o pracę, gdy pracownik prowadzi działalność w więcej niż jednym państwie członkowskim (sprawa C-29/10 Heiko Koelzsch przeciwko Luksemburgowi) - komunikat prasowy

Taki wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE zapadł 15 marca 2011 r. w sprawie niemieckiego pracownika zatrudnionego oficjalnie w Luksemburgu (sygnatura akt C-29/10).

Heiko Koelzsch od 1998 r. pracował jako kierowca transportu międzynarodowego dla przedsiębiorstwa Gasa. Przedmiotem działalności tej spółki był transport kwiatów i innych roślin z Danii do miejsc przeznaczenia – znajdujących się głównie w Niemczech, ale także w innych krajach europejskich – ciężarówkami. Miały swoje miejsca postoju w Niemczech, w Kassel, Neukirchen/Vluyn i w Osnabrück. To ostatnie miasto stanowiło miejsce zamieszkania kierowcy.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów