To sedno dwóch jednobrzmiących uchwał Sądu Najwyższego z 20 października 2011 r. (sygnatury akt III CZP 52/11 i III CZP 53/11)
Jest tak, chyba że zachodzą ustawowe przesłanki omyłki określone w art. 87 ust. 2 pkt 3 prawa zamówień publicznych, polegające na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia, niepowodujące istotnych zmian w treści oferty.
Takie zagadnienie pojawiło się w sprawie przetargu, który ogłosiło miasto Konin na utrzymanie, pielęgnację i porządkowanie zieleni miejskiej. W 2011 r. miasto odrzuciło ofertę firmy Szart w zakresie części zamówienia, gdyż podała ona nieprawidłowo 8-proc. stawkę VAT zamiast 23-proc.
Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła jej odwołanie i nakazała powtórzenie czynności. Firma przetarg wygrała. Zdaniem KIO błędne wskazanie VAT nie wpływa na porównywalność ofert, a zamawiającego nie powinno interesować, czy wykonawca robót prawidłowo wyliczył, jak duży podatek będzie musiał zapłacić.
Skargę od tego orzeczenia złożył prezes Urzędu Zamówień Publicznych, a rozpoznający ją Sąd Okręgowy w Koninie skierował zapytanie do Sądu Najwyższego (w dwóch podobnych sprawach): czy wskazanie w ofercie wykonawcy błędnej stawki VAT oraz obliczenie na tej podstawie VAT jako składnika ceny brutto stanowi błąd w obliczeniu ceny, o którym mowa w art. 89 ust. 1 pkt 6 prawa zamówień publicznych, i jest podstawą do odrzucenia oferty?