Reklama

ETS: Trzeba informować bank o zmianie swojego adresu zamieszkania

Jeśli nie da się ustalić miejsca zamieszkania konsumenta, można go pozwać przed sąd właściwy według jego ostatnio znanego miejsca zamieszkania

Publikacja: 29.11.2011 07:19

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygn. C-327/10).

Pytanie zadane przez czeski sąd dotyczyło interpretacji rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych.

Niemiecki obywatel U.M. Lindner, zamieszkały w Czechach, wziął kredyt hipoteczny w czeskim banku Hypoteční banka. Umowa przewidywała obowiązek informowania banku o każdej zmianie miejsca zamieszkania. Gdy bank wytoczył przed czeskim sądem powództwo o spłatę zaległego kredytu, okazało się, że podane w umowie miejsce zamieszkania jest nieaktualne i nie można ustalić, gdzie dłużnik obecnie przebywa.

Zgodnie z rozporządzeniem w razie sporu powództwo należy wytoczyć przed sądem państwa członkowskiego, na terytorium którego znajduje się miejsce zamieszkania konsumenta.

Jak zauważył Trybunał, rozporządzenie nie określa wprost jurysdykcji sądu w przypadku, gdy nie można ustalić miejsca zamieszkania pozwanego na terenie Unii Europejskiej. Zdaniem Trybunału rozporządzenie należy interpretować w ten sposób, że pojęcie miejsca zamieszkania pozwanego obejmuje nie tylko aktualne miejsce zamieszkania konsumenta, ale także jego ostatnie znane miejsce zamieszkania.

Reklama
Reklama

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygn. C-327/10).

Pytanie zadane przez czeski sąd dotyczyło interpretacji rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Prawnicy
Ile zarabiają i czego się boją przyszli prawnicy. Raport ELSA o studentach prawa
Sądy i trybunały
Jest wniosek sędziów Trybunału Stanu. Chodzi o sprawę Małgorzaty Manowskiej
Dobra osobiste
„Obcieram i idę dalej”. Prof. Andrzej Zoll odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu
Prawo karne
Przywłaszczył pocięte drewno. Sąd Najwyższy: to nie kradzież drzewa
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Reklama
Reklama