Jazda po pijanemu grozi utratą pozwolenia na broń

Komendant wojewódzki policji cofnął pozwolenie na broń myśliwemu skazanemu za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu

Publikacja: 27.12.2011 07:55

Skazany za jazdę po alkoholu straci pozwolenie na broń

Skazany za jazdę po alkoholu straci pozwolenie na broń

Foto: www.sxc.hu

Mężczyzna miał 1,5 promila we krwi. Został za to skazany na karę grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na rok. W ocenie komendanta policji jego zachowanie świadczy o szczególnym braku odpowiedzialności i lekceważącym stosunku do innych uczestników ruchu drogowego. To wystarczy – zdaniem policji – do odebrania zgody na korzystanie z broni palnej.

Myśliwy się odwoływał, ale komendant główny policji utrzymał w mocy decyzję komendanta wojewódzkiego, bo powziął obawę, że myśliwy, który prowadził samochód po alkoholu, może również po alkoholu użyć broni.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie myśliwy zarzucił policji, że nie wykazała bezpośredniego związku między tym, za co został skazany, a cechami charakteru i jego dotychczasowym postępowaniem. Tłumaczył, że od ponad 20 lat jest członkiem koła łowieckiego, strażnikiem łowieckim i instruktorem strzelectwa oraz znany jest jako osoba zdyscyplinowana i dająca rękojmię właściwego posługiwania się bronią.

WSA odrzucił jego skargę. Stwierdził, że pozwolenia na broń nie wydaje się osobom, co do których istnieje uzasadniona obawa, że mogą jej użyć w celu sprzecznym z interesem bezpieczeństwa lub porządku publicznego, w szczególności skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub mieniu. Takie same argumenty należy brać pod uwagę, decydując o cofnięciu zgody na broń – uzasadniał sąd. W jego ocenie art. 10 ust. 1 ustawy o broni i amunicji daje policji szerokie możliwości dokonywania oceny, że posiadacz broni może jej użyć w sposób niewłaściwy. Swoim postępowaniem skarżący dowiódł, że nie jest osobą odpowiedzialną – orzekł WSA.

Także Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną (sygnatura akt II OSK 1684/10).

Według niego komendanci policji mieli prawo uznać, że myśliwy swoim zachowaniem uprawdopodobnił, iż może broni użyć w sposób niebezpieczny, co w świetle art. 15 ust. 1 pkt 6

ustawy o broni i amunicji

uzasadnia cofnięcie mu pozwolenia na broń.

Zobacz serwisy:

» Prawo dla Ciebie » Twoje prawo » Bezpieczeństwo

» Prawo dla Ciebie » Twoje prawo » Prawo karne

Mężczyzna miał 1,5 promila we krwi. Został za to skazany na karę grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na rok. W ocenie komendanta policji jego zachowanie świadczy o szczególnym braku odpowiedzialności i lekceważącym stosunku do innych uczestników ruchu drogowego. To wystarczy – zdaniem policji – do odebrania zgody na korzystanie z broni palnej.

Myśliwy się odwoływał, ale komendant główny policji utrzymał w mocy decyzję komendanta wojewódzkiego, bo powziął obawę, że myśliwy, który prowadził samochód po alkoholu, może również po alkoholu użyć broni.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne