Reklama

Sąd o masztach telefonii komórkowej: moc wielu anten trzeba sumować

Wojewoda śląski ma ocenić, czy wydając pozwolenie na budowę dla operatora telefonii naruszono przepisy.

Publikacja: 14.10.2015 08:00

Sąd o masztach telefonii komórkowej: moc wielu anten trzeba sumować

Foto: 123RF

Jeśli na jednym maszcie telefonii komórkowej jest kilka anten, ich moc się sumuje. Taki wyrok zapadł w sprawie budowy stacji bazowej spółki P-4, operatora telefonii komórkowej Play w Warszowicach koło Żor.

Orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego jest ważne nie tylko dla tej konkretnej sieci. Powinni się z nim liczyć wszyscy operatorzy.

Wieża w otoczeniu willi

Pozwolenie na budowę masztu dla sieci Play wydał w 2011 r. starosta pszczyński. Rok później zaaprobował je wojewoda śląski. Na stalowej wieży zainstalowano sześć anten sektorowych, sześć radioliniowych oraz trasy kablowe. W 2011 r. stacja była gotowa, a wkrótce została rozbudowana.

Wieżę zainstalowano w odległości 150 m od zabudowy jednorodzinnej. Dwójka okolicznych mieszkańców, Anna i Wojciech Z., bezskutecznie domagała się stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę. Wskazywali, że ze względu na moc i zasięg oddziaływania fal elektromagnetycznych z wszystkich anten maszt nie mógł być zainstalowany w takiej odległości od zabudowań. Powinna ona wynosić co najmniej 500 m.

Główny inspektor nadzoru budowlanego (GINB) oddalił ich odwołanie. Stwierdził, że przepisy nie dają podstaw do kumulowania mocy emitowanych przez poszczególne anteny lub ich zespoły. Zgodnie zaś z wynikami weryfikacji dla pojedynczych anten inwestycja nie została zaliczona do mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Nie trzeba więc było sporządzać oceny oddziaływania na środowisko.

Reklama
Reklama

Kumulacja norm

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zaakceptował decyzję GINB i orzekł, że nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę.

Zdaniem Michała Grabowskiego, reprezentującego spółkę P-4, decyzje i wyrok WSA były prawidłowe. Stwierdził, że nie trzeba było kumulować mocy anten. Wystarczyły parametry pojedynczych. Stacja zresztą działa i nie stwierdzono przekroczenia norm promieniowania elektromagnetycznego.

Ze skargą kasacyjną do NSA wystąpiło Stowarzyszenie Przeciwdziałania Elektroskażeniom Prawo do Życia.

– Operator telekomunikacyjny robi, co chce, a obywatel nie może się bronić, gdyż nie ma wiedzy technicznej – mówi Zbigniew Gelzak, przewodniczący Stowarzyszenia. – Twierdzimy, że pole elektromagnetyczne w tej stacji wykracza poza działkę, na której stoi. Jeśli tak, wydanie pozwolenia na budowę było niedopuszczalne. Jego zdaniem nie ustalono, jaka jest rzeczywista moc wszystkich anten. – Posługiwanie się wskaźnikami mocy dla pojedynczych anten zamiast skumulowania ich mocy to praktyka spotykana wśród operatorów telekomunikacyjnych. Inwestycje nie zostają wówczas zaliczone do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, nie potrzeba oceny środowiskowej, i łatwiej uzyskać pozwolenie na budowę – uważa.

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok WSA oraz decyzje GINB i wojewody śląskiego, gdyż nikt nie odniósł się do § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 2004 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko.

– Przepis, którego zasady podtrzymuje § 3 ust. 2 pkt 3 obowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów z 2010 r., ustala, że parametry tego samego rodzaju, charakteryzujące skalę przedsięwzięcia, sumuje się. Dopiero wtedy, a nie na podstawie parametrów pojedynczych anten można ocenić, czy stacja przekracza normy, do której kategorii inwestycji ją zaliczyć, i czy wymaga oceny oddziaływanie na środowisko – stwierdził sędzia NSA Paweł Miładowski.

Reklama
Reklama
Sądy i trybunały
Uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej zablokowane. Brakuje podpisu Dariusza Barskiego
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Oświata i nauczyciele
Uczniowie i nauczyciele alarmują w sprawie tzw. godzin basiowych. „To tykająca bomba”
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Sędziowie nie chcą odchodzić „na emeryturę”. KRS częściej odmawia niż się zgadza
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Dane osobowe
Kto odpowiada za wyciek danych osobowych pacjenta? Zapadł precedensowy wyrok
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama