Prezes łatwiej pokona procedurę bankructwa

Jeżeli przedsiębiorca, zarząd spółki z o.o. popełni błędy przy składaniu wniosku o upadłość, sąd wezwie go do uzupełnienia i wskaże braki

Publikacja: 27.01.2010 03:43

Prezes łatwiej pokona procedurę bankructwa

Foto: www.sxc.hu

To senacki projekt niewielkiej, ale istotnej noweli [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2FCB8489E0055D22B93E8AB78A3889D3?id=328912]prawa upadłościowego[/link] (art. 28). Jeżeli wniosku nie składa adwokat ani radca (ich sąd nie będzie pouczał), wnioskodawca dostanie siedem dodatkowych dni, by uzupełnić wniosek. Wywoła on skutki, jakby go poprawnie złożono za pierwszym razem.

Nowela nie jest oryginalnym pomysłem Senatu, ale wykonaniem obowiązku dostosowania prawa upadłościowego do [b]wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 listopada 2009 r. (sygn. akt P88/08)[/b], który orzekł niekonstytucyjność art. 28 w zakresie odnoszącym się do dłużnika (przedsiębiorcy, którego upadłość ma być ogłoszona) niekorzystającego z adwokata lub radcy.

[srodtytul]Straszak na prezesów[/srodtytul]

Zmiana ta jest szczególnie ważna dla członków władz spółek z o.o. Otóż członkowie zarządu takich spółek odpowiadają solidarnie wobec wierzycieli, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, co w kontekście upadłości (bankructwa) jest nagminne (art. 299 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7B455F55CBB536725F8BA62474FAA43E?id=133014]k.s.h[/link].). Mogą się wybronić, jeśli wykażą, że we właściwym czasie (dwa tygodnie od zaprzestania spłacania długów) zarząd zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Tymczasem wniosek z błędami nie wywołuje skutków, nie zwalnia więc z tej, dotkliwej zresztą, odpowiedzialności.

Przekonał się o tym Paweł B., prezes spółki z o.o. Jeden z wierzycieli domagał się w pozwie przeciw niemu orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, wskazując, że zadłużenie wzrosło z powodu spóźnienia z upadłości. B. składał aż trzy wnioski o upadłość, ale pierwsze dwa zawierały braki formalne i sąd upadłościowy je zwracał. Dopiero za trzecim razem prezes wykazał więcej staranności i upadłość ogłoszono. Nie obronił się jednak przed zakazem.

– Składanie przez biznesmenów wadliwych, nieodnoszących skutku wniosków o upadłość nie chroni przed orzeczeniem zakazu prowadzenia działalności – orzekł [b]Sąd Najwyższy (II CSK 14/05)[/b].

[srodtytul]Sąd pouczy[/srodtytul]

Tymczasem bardzo wiele wniosków o upadłość zawiera braki. – Stawia się im wyższe wymagania niż w innych sprawach, poza tym chodzi o nietypową procedurę, z której przedsiębiorca korzysta rzadziej – wskazuje sędzia Cezary Zalewski, zastępca szefa warszawskiego Sądu Upadłościowego.

Rzeczywiście, jeżeli wniosek o ogłoszenie upadłości zgłasza dłużnik, powinien on zawierać (prócz typowych danych wymaganych w pozwie) aktualny wykaz majątku z szacunkową wyceną składników; bilans sporządzony dla celów upadłości; spis wierzycieli i wierzytelności każdego z nich oraz terminów zapłaty oraz listę zabezpieczeń wraz z datami ich ustanowienia; spis dłużników i wierzytelności, daty ich powstania i terminów zapłaty; wykaz tytułów egzekucyjnych (wyroków) przeciwko dłużnikowi.

– Prawo traktowało przedsiębiorcę tak samo jak wierzyciela reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika. Zakładało, że jest tak samo przygotowany do uczestniczenia w postępowaniu jak radca (adwokat). To stawiało przedsiębiorcę bez prawnika w trudnej sytuacji procesowej – wskazuje Patrycja Rogowska-Tomaszycka z Departamentu Prawnego PKPP Lewiatan.

– Tymczasem to od adwokatów czy radców można wymagać większej staranności, odpowiednio do ich profesjonalizmu.

To senacki projekt niewielkiej, ale istotnej noweli [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2FCB8489E0055D22B93E8AB78A3889D3?id=328912]prawa upadłościowego[/link] (art. 28). Jeżeli wniosku nie składa adwokat ani radca (ich sąd nie będzie pouczał), wnioskodawca dostanie siedem dodatkowych dni, by uzupełnić wniosek. Wywoła on skutki, jakby go poprawnie złożono za pierwszym razem.

Nowela nie jest oryginalnym pomysłem Senatu, ale wykonaniem obowiązku dostosowania prawa upadłościowego do [b]wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 listopada 2009 r. (sygn. akt P88/08)[/b], który orzekł niekonstytucyjność art. 28 w zakresie odnoszącym się do dłużnika (przedsiębiorcy, którego upadłość ma być ogłoszona) niekorzystającego z adwokata lub radcy.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr