Firma naprawia szkodę, choć winny był inny pracownik

Osoba, która straciła zdrowie podczas pracy, ma prawo do świadczenia, nawet gdy odpowiedzialność za wypadek ponosi inny pracownik

Aktualizacja: 15.03.2010 03:30 Publikacja: 15.03.2010 02:00

Firma naprawia szkodę, choć winny był inny pracownik

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r. (I PK 37/09).[/b]

Sąd zajął się wtedy sprawą pracownika zatrudnionego w Przedsiębiorstwie Konserwacji Urządzeń Wodnych i Melioracji.

W zakresie jego obowiązków było m.in. wykonywanie czynności robót w wykopach przy układaniu rurociągów oraz kanalizacji sanitarnej i wodociągowej.

Pracownik w okresie zatrudnienia przeszedł szkolenie wstępne z zakresu BHP oraz szkolenie BHP związane ze stanowiskiem pracy montera sieci sanitarnej zewnętrznej, a także zapoznał się z ryzykiem zawodowym na wymienionym stanowisku.

[srodtytul]Gdy dojdzie do wypadku...[/srodtytul]

W trakcie wykonywania zlecenia związanego z układaniem węzła sanitarnego, 29 czerwca 2006 r., pracownicy spółki za pomocą koparki wykonali wykop o głębokości około 5 m. Prace przy wybieraniu ziemi z wykopu prowadzono niezgodnie z przepisami BHP, gdyż zabrakło tam stalowych szalunków.

Taki sposób pracy zaakceptował jednak majster. Po wykopaniu rowu Franciszek B. jako najstarszy i najbardziej doświadczony z pracowników postanowił sprawdzić, czy głębokość wykopu jest właściwa do podłączenia przygotowanego węzła sanitarnego.

Po wejściu do niezabezpieczonego rowu osunęła się ziemia i przysypała powoda. Na skutek wypadku przy pracy doznał on licznych obrażeń.

[srodtytul]... i przyczyni się do niego podwładny...[/srodtytul]

Pracownik wystąpił do sądu z pozwem przeciwko spółce o wypłatę 35 tys. zadośćuczynienia oraz przyznanie miesięcznej renty w wysokości 1 tys. złotych.

Sąd rejonowy, który zajął się tą sprawą, uznał, że za ten wypadek przy pracy odpowiedzialność na zasadzie ryzyka ponosi pracodawca powoda (zgodnie z art. 435 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cyilnego[/link]).

Według sądu powód swoim zachowaniem w sposób znaczący przyczynił się do jego powstania. Świadczy o tym to, że był doświadczonym pracownikiem, wiele razy wykonywał podobne prace związane z wykopami, znał zasady ich prowadzenia i stosownego zabezpieczania, wszedł jednak do niezabezpieczonego wykopu.

Znał on także obowiązujące przepisy BHP w zakresie prowadzenia tego rodzaju prac. Wiedział więc o zagrożeniu związanym z wejściem do tak głębokiego i niezabezpieczonego wykopu.

Sąd rejonowy wyliczył więc, że powód przyczynił się do wypadku w 2/3, pozostała 1/3 zawinienia leży zaś po stronie pracodawcy, który naruszył zasady i przepisy BHP, wykonując wykop bez stosownych zabezpieczeń, a także akceptując przebieg prac przy niezabezpieczonym wykopie (zgodnie z art. 362 k.c.).

Zasądził więc od pozwanej spółki 5 tys. zł tytułem zadośćuczynienia oraz rentę uzupełniającą w kwocie 250 zł miesięcznie, płatną z góry do 10. dnia każdego miesiąca.

[srodtytul]... to i tak ryzykuje pracodawca[/srodtytul]

Sąd okręgowy, do którego trafiła ta sprawa, zmienił zaś wyrok w ten sposób, że podwyższył kwotę należnego pracownikowi zadośćuczynienia do 15 tys. złotych.

Przypomniał, że zgodnie z art. 362 k.c. obowiązek naprawienia szkody ulega zmniejszeniu „stosownie do okoliczności”, jedynie wówczas, gdy sprawca szkody ponosi odpowiedzialność na zasadzie winy, a nie tak jak w tym przypadku – na zasadzie ryzyka.

Firma złożyła skargę do Sądu Najwyższego, w której podniosła, że faktycznym sprawcą zdarzenia wyrządzającego szkodę jest pracownik, któremu można przypisać winę, a poszkodowanym jest również pracownik, którego działanie było zawinione. Trzeba więc wziąć pod uwagę art. 362 k.c. i możliwość zmniejszenia zadośćuczynienia stosunkowo do przyczynienia się pracownika poszkodowanego w wykopie.

Sąd Najwyższy oddalił jednak skargę kasacyjną spółki. Uznał bowiem, że choć faktycznym sprawcą wypadku był pracownik pozwanego pracodawcy, to jednak w myśl art. 120 § 1 [link= http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521 ]kodeksu pracy[/link] firma ta jest zobowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych.

Nie ma to żadnego wpływu na odpowiedzialność przedsiębiorstwa w stosunku do pokrzywdzonego w wypadku pracownika.

[b]Tak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r. (I PK 37/09).[/b]

Sąd zajął się wtedy sprawą pracownika zatrudnionego w Przedsiębiorstwie Konserwacji Urządzeń Wodnych i Melioracji.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo