Bezczynny jest tylko ten urząd, który nie wydaje decyzji

Z bezczynnością organu mamy do czynienia, gdy w terminie ustalonym przez prawo nie podejmuje żadnych czynności w sprawie lub nie kończy postępowania wydaniem decyzji. Nie jest nią jednak wydanie decyzji niezgodnej z żądaniem wnioskodawcy

Aktualizacja: 24.03.2010 02:47 Publikacja: 24.03.2010 02:20

Bezczynny jest tylko ten urząd, który nie wydaje decyzji

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. w wyroku z 11 marca 2010 r., II SAB/Go 3/10[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

K.M. i M.M. złożyli do starosty powiatowego wniosek o zarządzenie rozbiórki samowoli budowlanej. Strony wskazały, że w budynku zostały zlikwidowane rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo pożarowe przez zabudowanie klatki schodowej (drogi ewakuacyjnej) na ostatniej kondygnacji.

Starosta przekazał wniosek powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego, który po oględzinach stwierdził, że przeprowadzone roboty nie wpłynęły negatywnie na bezpieczeństwo konstrukcji budynku, a zajęcie części korytarza nie ma wpływu na bezpieczeństwo użytkowania w rozumieniu przepisów prawa budowlanego.

K.M. i M.M. zwrócili się do wojewody z wnioskiem o nadzór i kontrolę przestrzegania przepisów prawa budowlanego. Bezskutecznie. Sprawa znalazła finał przed WSA.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

Sąd stwierdził, że skarga jest nieuzasadniona. Przypomniał, że zgodnie z art. 52 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166935]prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link] skargę można wnieść skutecznie dopiero po wyczerpaniu środków zaskarżenia, jeżeli służyły one skarżącemu w postępowaniu przed organem właściwym w sprawie.

Niewypełnienie tego wymogu skutkuje odrzuceniem skargi. W przypadku skargi na bezczynność wyczerpaniem środków zaskarżenia jest wniesienie zażalenia w trybie art. 37 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FEBF877810A694D887EFA3AF1E7616A4?n=1&id=133093&wid=296180]kodeksu postępowania administracyjnego[/link].

Z bezczynnością organu administracji publicznej mamy do czynienia wówczas, gdy w terminie ustalonym przez prawo organ ten nie podjął żadnych czynności w sprawie lub nie zakończył postępowania wydaniem decyzji, postanowienia lub też innego aktu lub nie podjął czynności, do której był prawnie zobowiązany.

W tej sprawie K.M. i M.M. złożyli skargę na bezczynność powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w przedmiocie rozbiórki obiektu budowlanego.

Z akt administracyjnych sprawy wynika, że organ nadzoru budowlanego wszczął z urzędu postępowanie, które zakończyło się wydaniem decyzji o umorzeniu postępowania w sprawie wybudowania ścianki działowej.

Zdaniem sądu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nie pozostawał w bezczynności wobec skarżących, gdyż ich pismo uruchomiło postępowanie, o którego postępach i wyniku byli informowani.

[b]Nie można mówić o bezczynności w sytuacji, gdy organ nie wydaje decyzji zgodnej z żądaniem strony (wnioskodawcy).

Skarżący wnosili bowiem o wydanie decyzji „o usunięciu stwierdzonych nieprawidłowości i zarządzeniu rozbiórki samowoli budowlanej”. Organ nadzoru był zobowiązany do przeprowadzenia postępowania w sprawie zgłoszonej samowoli budowlanej i wydania decyzji, co też uczynił.[/b]

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. w wyroku z 11 marca 2010 r., II SAB/Go 3/10[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara