Syndyk w procesie jest jak przedsiębiorca

Spór między syndykiem masy upadłości a przedsiębiorcą jest rozpatrywany jako sprawa gospodarcza. Obowiązują w niej wszelkie rygory i ograniczenia dowodowe

Publikacja: 17.07.2008 08:48

Potwierdził to Sąd Najwyższy w uchwale podjętej dla wyjaśnienia wątpliwości prawnej powstałej na tle sporu między syndykiem masy upadłości spółki IT Systems i Kredyt Bank SA (sygn. III CZP 4/08)

.

W 2003 r. po wszczęciu na wniosek IT Systems postępowania naprawczego Komitet Kredytowy zobowiązał decyzją oddział Kredyt Banku do wypowiedzenia tej firmie umowy kredytowej z 1999 r. Takie wypowiedzenie powoduje, że kredyt staje się natychmiast wymagalny. Na podstawie tej decyzji pieniądze z rachunku bieżącego spółki zostały, w okresie od 15 grudnia 2006 r. do 5 stycznia 2007 r., przekazane na jej rachunek kredytowy na spłatę kredytu. Chodzi w sumie o ponad 400 tys. zł.

Ponieważ do zawarcia układu nie doszło, sąd umorzył postępowanie układowe i ogłosił upadłość IT Systems. Syndyk masy upadłości spółki wystąpił przeciwko Kredyt Bankowi o odszkodowanie równe kwotom bezprawnie, jego zdaniem, pobranym z rachunku bieżącego spółki. Powołał się na art. 498 ust. 1 pkt 1 ustawy z 2003 r. – http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169085, zgodnie z którym z chwilą wszczęcia postępowania naprawczego zostaje zawieszona spłata zobowiązań przedsiębiorcy. Twierdził, że działanie banku, jako sprzeczne ze wskazanym przepisem, jest w świetle art. 58 kodeksu cywilnego bezwzględnie nieważne.

Sąd I instancji żądanie syndyka oddalił. Uznał, że syndyk nie wykazał jego zasadności. Art. 498 ust. 1 pkt 1 ustawy z 2003 r. – argumentował sąd – dotyczy tylko zobowiązań, które w dacie wszczęcia postępowania naprawczego nie były wymagalne, tj. termin ich płatności jeszcze nie nadszedł.

Syndyk, na którym stosownie do art. 6 k.c. spoczywał ciężar udowodnienia, że Bank istotnie ściągnął należności jeszcze niewymagalne, tego faktu nie wykazał. Nie było zaś podstaw do poczynienia tych ustaleń na podstawie art. 231 kodeksu postępowania cywilnego, upoważniającego sąd do uznania za ustalone faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jeśli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów. Co więcej, w ocenie sądu wniosek dowodowy syndyka zmierzający do wykazania, że należności banku nie były wymagalne, został postawiony w sposób uniemożliwiający przeprowadzenie dowodu, a poza tym – w świetle art. 479

12

§ 1

k.p.c

. – złożony zbyt późno. Przepis ten, obowiązujący w sprawach gospodarczych, nakłada na powoda obowiązek przedstawienia wszystkich twierdzeń, faktów i dowodów na ich poparcie już w pozwie, pod rygorem utraty prawa do późniejszego ich powołania, chyba że powołanie ich w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później.

Sąd II instancji, do którego syndyk wniósł apelację, powziął zasadniczą wątpliwość, a mianowicie, czy sprawa z powództwa syndyka masy upadłości przedsiębiorcy przeciwko innemu przedsiębiorcy – w zakresie prowadzonej przez tych przedsiębiorców działalności gospodarczej – jest sprawą gospodarczą w rozumieniu art. 479

1

k.p.c., a w konsekwencji, czy 479

12

§ 1 k.p.c. w ogóle się do niej odnosi. W uchwale podjętej dla wyjaśnienia tej wątpliwości SN udzielił na to pytanie odpowiedzi twierdzącej .

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara