Reklama

Małe spóźnienie może być kosztowne

Ustanowienie przez ministra finansów rocznego terminu na złożenie wniosku o zwrot akcyzy od eksportowanych towarów nie ogranicza praw podatników

Publikacja: 17.10.2008 08:03

Tak zdecydował wczoraj [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. III SA/Wa 1288/08[/b]).

Sprawa dotyczyła firmy Orlen SA. W 2006 r. dokonała ona eksportu towarów akcyzowych zharmonizowanych. Postanowiła więc odzyskać 2 mln zł zapłaconej wcześniej akcyzy. Zgromadziła w tym celu niezbędne dokumenty, m.in. SAD potwierdzony przez graniczny urząd celny oraz dowody wcześniejszej zapłaty akcyzy w Polsce. Następnie spółka przesłała je do urzędu celnego z wnioskiem o zwrot podatku. Problem polegał na tym, że wniosek ten został złożony 17 stycznia 2007 r. Eksport był natomiast dokonany 12 i 16 stycznia 2006 r. Tymczasem [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173038]rozporządzenie z 14 kwietnia 2004 r. w sprawie zwrotu akcyzy od wyrobów akcyzowych zharmonizowanych (DzU nr 74, poz. 674)[/link] ustanawia roczny termin, po upływie którego podatnik nie może się ubiegać o zwrot zapłaconego podatku.

Na tej podstawie Urząd Celny w Pruszkowie odmówił zwrotu akcyzy. Decyzję tę podtrzymała Izba Celna w Warszawie.

Sprawa trafiła do WSA w Warszawie. W skardze spółka starała się przekonać sąd, że minister finansów nie miał prawa w formie rozporządzenia ograniczyć prawa podatników poprzez wprowadzenie terminu, po upływie którego nie można składać wniosków o zwrot akcyzy.

– Z art. 217 konstytucji wynika, że nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków musi następować w drodze ustawy. Tymczasem w rozpatrywanej sprawie zwrot akcyzy w istocie ma charakter zwolnienia podatkowego. Dlatego jego zasady powinny być określone w ustawie – powiedział Mariusz Aleksandrowicz, radca prawny reprezentujący spółkę. Wskazał, że w tych okolicznościach roczny termin wynikający z rozporządzenia nie powinien być brany pod uwagę. Ponadto zauważył, że upoważnienie zawarte w art. 60 ustawy o podatku akcyzowym nie daje ministrowi finansów prawa do jego wprowadzenia.

Reklama
Reklama

Sąd nie zgodził się z tymi argumentami i oddalił skargę. Uznał, że sporny przepis rozporządzenia jest zgodny z upoważnieniem dla ministra finansów, na podstawie którego zostało ono wydane. To dlatego, że rozporządzenie miało m.in. określić tryb zwrotu akcyzy dla eksporterów. Sąd uznał, że w pojęciu tym mieści się także ustanowienie terminu złożenia wniosku. Zdaniem sądu nie doszło także do naruszenia art. 217 konstytucji, gdyż roczny termin jest na tyle długi, że nie ogranicza praw podatnika.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama