Rzetelny prezes nie zawsze płaci zaległe składki swojej spółki

Zasadą jest, że członkowie zarządów odpowiadają za zaległości składkowe w spółce. Ale czasami sąd może ich zwolnić z tej odpowiedzialności

Aktualizacja: 21.11.2008 06:37 Publikacja: 21.11.2008 06:07

Rzetelny prezes nie zawsze płaci zaległe składki swojej spółki

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Nie udało się to prezesowi i właścicielowi spółki z o.o., którego sprawę rozpatrywał [b]Sąd Apelacyjny w Katowicach 17 października 2007 r. (III AUa 1437/06)[/b].

Prezesa nie zwolniła z odpowiedzialności nawet bezczynność urzędników.Sąd uznał, że obciąża go 233,3 tys. zł zaległych składek do ZUS należnych od spółki, w której przez osiem lat był prezesem jednoosobowego zarządu, a ponadto jedynym jej udziałowcem.

Pod koniec 2000 r. sprzedał on całość udziałów w spółce, a nowym prezesem został nabywca firmy. Według umowy kupna kolejny właściciel miał uregulować zadłużenie wobec osób trzecich. Na tej podstawie były prezes uważał się za zwolnionego z odpowiedzialności finansowej za składki, których spółka nie uiściła za jego rządów. Ponadto podnosił, że ZUS przyczynił się do powstania szkody, gdyż przez dłuższy czas pozostawał bierny i nie podjął żadnych czynności egzekucyjnych.

[srodtytul]Przeoczona upadłość[/srodtytul]

Sąd nakazał jednak, aby były prezes zapłacił całość zaległych składek. Ze swojej winy nie zgłosił bowiem wniosku o upadłość lub wszczęcie postępowania układowego. Spółka nie miała też żadnych nieruchomości, środków na rachunku bankowym, lecz jedynie starą koparkę, której nikt nie chciał kupić. Trudności finansowe powstały kilkanaście miesięcy przed sprzedażą spółki, bo 200 tys. zł należności nie uiścił jeden z kontrahentów. Potem spółka nie dostała jeszcze 380 tys. zł należności od kilku innych partnerów. Przez zaległości w ZUS i u fiskusa miała tez trudności w pozyskiwaniu nowych kontraktów. Zaprzestała spłacania długów, a jej majątek nie wystarczał na ich zaspokojenie – istniały więc przesłanki złożenia wniosku o upadłość. Prezesa od odpowiedzialności nie zwalnia przeprowadzona restrukturyzacja firmy (zwolnienie 25 osób) i znalezienie inwestora strategicznego. Sąd orzekł ponadto, że w takich sytuacjach nie ma zastosowania art. 362 kodeksu cywilnego. Nie można więc zmniejszyć zakresu odpowiedzialności tylko dlatego, że ZUS przez swoją bezczynność przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody.

[srodtytul]Szefowa się bardzo starała[/srodtytul]

[b]Zupełnie inaczej zakończyła się przed tym samym sądem sprawa byłej pani prezes jednej ze spółek córek dużego koncernu.[/b]

[b]W wyroku z 17 maja 2007 r. (III AUa 1719/05) [/b] sąd zwolnił ją od odpowiedzialności za 125 tys. zł zaległych składek do ZUS.

Była prezes podkreślała, że spółka powstała z wyodrębnienia bazy transportowej spółki matki. Ona, będąc wcześniej kierownikiem bazy, została postawiona przed wyborem: albo straci pracę, albo zostanie prezesem spółki córki. Zgodziła się objąć prezesurę, ale podkreślała, że nieregulowanie należności z tytułu składek na ZUS nie było przez nią zawinione. Wynikało to ze złej kondycji finansowej spółki, ona jako prezes nie mogła – mimo wielu prób – wymóc na władzach spółki matki, aby poprawiły jej funkcjonowanie, zwłaszcza zaś przekazywały więcej środków, a nie tylko tyle, aby starczyło na wypłatę wynagrodzeń pracownikom. Brakowało natomiast pieniędzy na opłacenie składek do ZUS i podatków. Ponadto spółka córka realizowała tylko zlecenia spółki matki, w tej ostatniej prowadzona była tez cała księgowość.

[srodtytul]Gorliwość popłaca[/srodtytul]

Pani prezes, gdy uświadomiła sobie, jak zła jest sytuacja spółki, podejmowała wielokrotnie próby interwencji w zarządzie spółki matki. Dopiero po dwóch latach swojej prezesury zgłosiła wniosek o upadłość spółki córki. [b]Sąd uznał, że to dosyć późne zgłoszenie wniosku nie czyni pani prezes winną i nie można jej obciążać odpowiedzialnością za niezapłacone składki[/b]. Długo też trwało zdobywanie wszystkich dokumentów potrzebnych do ogłoszenia upadłości.

[ramka][b]Jakie to przepisy[/b]

Podstawą prawną odpowiedzialności jest w opisanej sytuacji art. 116 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] w związku z art. 31 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184677]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.)[/link].

Przepisy te przewidują, że za zaległości składkowe w ZUS spółki z o.o. odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, gdy egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna. Członkowie zarządu mogą się zwolnić od odpowiedzialności, jeśli wykażą, że:

- we właściwym czasie złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęli postępowanie układowe,

- zaniechanie złożenia wniosku lub wszczęcia postępowania nie nastąpiło z ich winy. [/ramka]

Nie udało się to prezesowi i właścicielowi spółki z o.o., którego sprawę rozpatrywał [b]Sąd Apelacyjny w Katowicach 17 października 2007 r. (III AUa 1437/06)[/b].

Prezesa nie zwolniła z odpowiedzialności nawet bezczynność urzędników.Sąd uznał, że obciąża go 233,3 tys. zł zaległych składek do ZUS należnych od spółki, w której przez osiem lat był prezesem jednoosobowego zarządu, a ponadto jedynym jej udziałowcem.

Pozostało 91% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"