[b]Trybunał Konstytucyjny orzekł 7 kwietnia 2009 r. (sygn. P 53/08), że art. 12 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5ACE3EFF3696687FD055FC7F35EAB7EB?id=181655]rozporządzenia ministra finansów z 20 kwietnia 2006 r. w sprawie umundurowania funkcjonariuszy celnych[/link] jest niezgodny z art. 92 ustawy zasadniczej[/b].

O zbadanie zgodności z konstytucją art. 12 tego rozporządzenia wystąpiły do TK dwa składy orzekające białostockiego Sądu Rejonowego rozpoznające sprawy z powództwa izby celnej przeciwko celnikom, którzy na własną prośbę odeszli ze służby. Zgodnie z art. 12 po zwolnieniu ze służby albo przekształceniu stosunku służbowego przed upływem okresu używalności składników umundurowania funkcjonariusz zatrzymuje mundur na własność za zwrotem ich równowartości. Wartość sortu mundurowego jest obliczana według tabel kalkulacyjnych.

Sąd nabrał wątpliwości, jak ją rozstrzygnąć, gdy zapoznał się z art. 40 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5F9689CEDB1F5CBE140F119F4F0FC6F4?id=174248]ustawy o służbie celnej[/link], w którym znalazło się upoważnienie do wydania rozporządzenia.

Zdaniem sądu przepis ten nie pozwala na uregulowanie w drodze rozporządzenia kwestii zwrotu równowartości umundurowania, gdy funkcjonariusz celny zakończy służbę przed upływem okresu jego używalności. Co prawda minister był upoważniony do określenia w rozporządzeniu szczegółowych zasad przydziału umundurowania i okresów jego zużycia, jednak zdaniem sądu nie oznacza to, że było to jednocześnie upoważnienie do regulowania kwestii zwrotu kosztów ubioru służbowego w poszczególnych w wypadkach.

Trybunał Konstytucyjny podzielił wątpliwości sądu i stwierdził, że art. 12 ust. 1 rozporządzenia ministra finansów został wydany poza granicami upoważnienia i stracił przez to swój czysto wykonawczy charakter. W toczących się sprawach o zapłatę równowartości pobranego munduru sądy powinny wziąć pod uwagę niekonstytucyjność przepisu, na podstawie którego izba celna domaga się od byłych funkcjonariuszy pieniędzy.