[b]Takie zasady wynikają z uchwały Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2009 r. (sygn. I UZP 2/09)[/b]. Zapadła ona w sprawie Moniki R., która domagała się od ZUS jednorazowego odszkodowania za śmierć jej męża we wrześniu 1999 r.
Monika R. dopiero na początku 2000 r. zdecydowała się wystąpić do ZUS o przyznanie jej odszkodowania. Ten uznał jednak, że zdarzenie, w którym zginął jej mąż, nie miało związku z pracą, w protokole sporządzonym przez pracodawcę zabrakło bowiem stwierdzenia, iż śmierć nastąpiła na skutek przyczyny zewnętrznej. Odmówił więc wypłaty tego świadczenia.
[srodtytul]Długotrwały proces[/srodtytul]
Wdowa odwołała się od tej decyzji do sądu. Tam, z niewyjaśnionych przyczyn, sprawa przeleżała prawie siedem lat. Na początku lutego 2007 r. sąd rejonowy przyznał Monice R. ponad 40 tys. zł odszkodowania. ZUS odwołał się od tego wyroku i sprawa została zwrócona do ponownego rozpoznania. Sąd rejonowy, który wówczas zajął się tą sprawą, oddalił odwołanie Moniki R. od niekorzystnej decyzji ZUS. W wyniku apelacji wdowy sprawa trafiła ponownie do sądu okręgowego, który nabrał wątpliwości, jak ma ją rozstrzygnąć. Skierował więc pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Problem dotyczył interpretacji art. 46 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=10C2D384210BBA22F1E39269FC256E65?id=167515]ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych[/link]. To przepis przejściowy, w myśl którego do wniosków o jednorazowe odszkodowanie zgłoszonych przed dniem wejścia w życie tej ustawy stosuje się przepisy obowiązujące w dniu wydania orzeczenia stwierdzającego związek śmierci z wypadkiem albo chorobą zawodową. Wypadek, z którego wynikało roszczenie Moniki R., i odmowna decyzja ZUS nastąpiły bowiem w czasie obowiązywania poprzedniej ustawy (z 12 czerwca 1975 r.). Sprawa jest już jednak rozpatrywana zgodnie z nowymi przepisami.
[srodtytul]Od kiedy świadczenie[/srodtytul]