[b]Tak orzekł WSA w Rzeszowie 2 kwietnia 2009 r. (I SA/Rz 15/09).[/b]
Spółka prowadząca m.in. działalność w zakresie sprzedaży paliw poszukiwała dostawców przez ogłoszenia prasowe. Na ogłoszenie odpowiedziała telefonicznie firma oferująca dostawę towaru własnym środkiem transportu bez potrzeby uiszczania przedpłaty. Spółka przed zawarciem ustnej umowy o dostarczenie oleju nie sprawdziła, czy firma ta jest zarejestrowanym podatnikiem VAT. Kupiła olej i odliczyła podatek naliczony wynikający z faktury. Organy podatkowe zakwestionowały odliczenie, twierdząc‚ że wystawca nie był zarejestrowany jako podatnik VAT a wystawiona faktura nie potwierdza transakcji między wymienionymi w niej firmami. Przyjmując za podstawę prawną przepisy rozporządzenia wykonawczego z 27 kwietnia 2004 r.‚ stwierdziły‚ że nie przysługuje prawo do odliczenia VAT naliczonego zawartego w fakturach dokumentujących czynności‚ które nie zostały wykonane. W decyzji podkreślono‚ że organ nie kwestionuje zakupu oleju napędowego‚ w ilości i cenie wykazanych w spornej fakturze‚ ale faktycznego dostawcę oleju.
Spółka wniosła skargę do WSA. Sąd uchylając decyzję organu, stwierdził‚ że narusza ona zasadę neutralności VAT. Wskazał‚ że organy nie zarzuciły spółce, że jej działanie‚ nawet pośrednio‚ nosiło cechy oszukańcze. Nie wykazały‚ że spółka wiedziała lub powinna była wiedzieć o rozbieżności między określeniem sprzedawcy widniejącym na fakturze a rzeczywistym sprzedawcą. Z dokumentów wynikało‚ że spółka nie wiedziała‚ iż sprzedawca nie był zarejestrowany jako podatnik VAT przed zawarciem umowy.
[i]Łukasz Nowak, Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]
[ramka][b]Komentuje Agnieszka Urbaniak, konsultantka w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)[/b]