Reklama
Rozwiń
Reklama

Aby odliczyć koszty podatkowe, trzeba mieć przychody

Jeśli coś nie jest przychodem, nie można wydatków poniesionych w związku z danym przysporzeniem kwalifikować jako kosztów uzyskania przychodów

Aktualizacja: 24.07.2009 07:26 Publikacja: 24.07.2009 06:48

[b]Tak wynika z wyroku NSA z 7 lipca 2009 r., II FSK395/08.[/b]

[srodtytul]Jaki był problem[/srodtytul]

Dyrektor urzędu kontroli skarbowej określił spółce z o.o. zobowiązanie podatkowe z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych. Podstawą ustaleń było przyjęcie, że spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o kwotę, na którą składały się [b]wydatki związane z podwyższeniem kapitału zakładowego, niezapłacone odsetki od zobowiązań, wydatki związane z ogłoszeniem sprawozdania finansowego[/b].

W odwołaniu od decyzji spółka wniosła o jej uchylenie w części dotyczącej niezaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków poniesionych w związku z umową przeniesienia własności przedsiębiorstwa. Dyrektor izby skarbowej utrzymał jednak w mocy zaskarżoną decyzję. Jego zdaniem wydatki, które służą osiągnięciu przez podatnika środków niestanowiących przychodu, nie można uznać za poniesione w celu osiągnięcia przychodu, a tym samym za koszt jego uzyskania.

Spółka wniosła skargę do WSA. Sąd jednak ją oddalił. Zgodził się z organami podatkowymi, że spornych wydatków strona nie mogła zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Wprawdzie w wyniku podniesienia kapitału zakładowego spółka uzyskała przyrost majątku, ale przyrost ten nie stanowił przychodu podatkowego, w związku z czym nie jest uwzględniany przy ustalaniu dochodu do opodatkowania.

Reklama
Reklama

Spółka wniosła skargę kasacyjną.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

NSA nie uwzględnił jednak skargi. Zgodził się z twierdzeniami sądu administracyjnego pierwszej instancji, że aby potraktować pewien wydatek jako koszt uzyskania przychodu, trzeba bezspornie ustalić wystąpienie przychodu jako kategorii ustawowej.

Nie ulega wątpliwości, że w rozpatrywanym przypadku poniesione przez spółkę wydatki miały bezpośredni związek z przysporzeniem w postaci pokrycia wkładem niepieniężnym udziałów powstałych w wyniku podniesienia kapitału zakładowego. Jednak [b]przychody otrzymane na utworzenie lub powiększenie kapitału zakładowego nie są zaliczane do przychodów w rozumieniu ustawy podatkowej. Konsekwencją tego jest wyłączenie ich z opodatkowania podatkiem dochodowym.[/b]

Jeśli zatem coś nie jest przychodem, to i wydatków poniesionych w związku z danym przysporzeniem nie można kwalifikować jako kosztów uzyskania przychodów. Nie sposób zarzucać temu stanowisku braku logiki, a tym bardziej wadliwości utożsamianej z naruszeniem prawa materialnego przez błędną wykładnię wyliczonych w skardze kasacyjnej przepisów ustawy o CIT.

Sąd przypomniał, że stanowisko WSA w Gliwicach jest zbieżne z wyrażanymi wcześniej przez [b]Naczelny Sąd Administracyjny poglądami, zaprezentowanym w wyroku z 1 marca 2000 r. (I SA/Wr 2285/98)[/b]. Jego tezy w pełni przystają do okoliczności sprawy, w której wydano zaskarżoną decyzję.

Reklama
Reklama

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/61272,311774_Czy_podwyzszenie_kapitalu_to_koszt.html]Czytaj też o innych wyrokach dotyczących zaliczenia do kosztów wydatków na podwyższenie kapitału[/link][/b]

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Dane osobowe
Kurier zgubił list z banku. NSA zdecydował, kto za to zapłaci
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama